lutego 19, 2016

Sospiatra- artykuł w "Czwartym Wymiarze"

Drodzy Czytelnicy,

zapraszam do lektury miesięcznika „Czwarty Wymiar”. W marcowym numerze znajdziecie mój tekst zatytułowany: „Sosipatra- grecka filozofka i jasnowidząca”.

Sosipatra to jedna z tych niezwykłych kobiet, o których warto pamiętać. Żyła w IV wieku n.e. (około 300-350 r.), była filozofką, zwolenniczką neoplatonizmu, sofistką, mistyczką i jasnowidzem.

IV wiek n.e. to czas, kiedy ludzie odwracali się już od wiary w bogów, a filozofia- tak niegdyś ceniona i uznawana za królową wszelkich nauk- stała się tylko połączeniem nauki, ignorancji, przesądów oraz udawanego mistycyzmu. Uznaniem cieszyli się prawie wyłącznie sofiści. Byli to ludzie wykształceni, niebywale elokwentni, którzy potrafili udowodnić niemal każdą przedstawioną im teorię. Często występowali jako obrońcy lub oskarżyciele podczas sądów, można by więc uznać ich za prekursorów adwokatów i prokuratorów. Powróćmy jednak do naszej bohaterki. 




Sosipatra (gr. Σωσιπάτρα) urodziła się w Efezie, na terenie Azji Mniejszej. Jej ojciec posiadał nie tylko dom, ale również piękną winnicę. Kiedy miała zaledwie pięć lat, niespodziewanie pojawili się w okolicy dwaj mężczyźni. Wyglądali tajemniczo: obaj białowłosi, ubrani w surowe owcze skóry i sprawiający wrażenie mędrców. Mimo to przybyli do winnicy i z pokorą poprosili o pracę. 

Najwyraźniej wzbudzali zaufanie, gdyż ojciec dziewczyny nie tylko ich przyjął, ale także powierzył opiekę nad winnicą. Wówczas stało się coś niezwykłego. Okazało się, że kolejne plony były niezwykle urodzajne, jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaowocowały wszystkie winne krzewy. Nie tylko rodzina, ale i cały Efez nie mogli wyjść z podziwu. W domu Sosipatry domyślano się, iż jest to zasługa owych mędrców, którzy pojawili się w domu. Pochwał i podziękowań nie było końca. W końcu zaproszono ich do wspólnego, rodzinnego stołu. Podczas posiłku zwrócili uwagę na kilkuletnią dziewczynkę, która wpatrywała się w nich z wielką ciekawością. Jej spojrzenie przykuło ich uwagę. Jeden z nich uśmiechnął się i zaproponował.
- Jeśli nam ufasz i pragniesz bogactwa i sławy, pozwól byśmy zaopiekowali się twoją córką. Zapewnimy jej bezpieczeństwo i troskę, a za pięć lat powróci ona do twojego domu pełna mądrości i tajemnej wiedzy. (...)  

Ciąg dalszy znajdą Państwo w marcowym wydaniu czasopisma "Czwarty Wymiar".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Anna Koprowska-Głowacka , Blogger