lipca 27, 2012

Magia zwierciadła

Symbolika zwierciadła
Zwierciadło jest przedmiotem, bez którego trudno nam wyobrazić sobie życie. Znajdziemy je w każdym mieszkaniu, łazience, przebieralni i w większości damskich torebek. Nie zastanawiamy się nawet od jak dawna spełnia swoją rolę. Tymczasem…
Lustra znane były już w III tysiącleciu p.n.e. Wykonywano je z polerowanego brązu, srebra, lub miedzi; znacznie później ze szkła i kryształu. Poprzez srebro były łączone z Księżycem i jego magią; obrastały także coraz bogatszą symboliką: od nieba i świata, poprzez życie, płomienie aż po kruchość wyobraźnię i kontemplację. Jako przedmiot w którym się przeglądamy, do dziś pozostaje również symbolem prawdy i czystości ludzkiego serca.


W Japonii lustro jest jedną z trzech świętych relikwii cesarstwa-  spoczywa w nim duch bogini słońca Amaterasu, od której wywodzi się rodzina cesarska. W Chinach uważane jest za jeden z ośmiu skarbów i symbol dobrej wróżby, w związku z czym wizerunki zwierciadeł odnaleźć możemy na porcelanie. Kultury Zachodu także nie pozostały obojętne wobec niezwykłej mocy zwierciadła. Wierzono, że kumuluje energię i potrafi ją przekazywać kolejnym właścicielom; używano go do wróżb i traktowano jako narzędzie magiczne.

W tradycji wielu krajów lustro odbija ludzką duszę, pokazuje wspomnienia i emocje oraz wywołuje obrazy ludzi, którzy stawali przed nim w przeszłości. Jest również symbolem życia- wiąże się to z dawnym zwyczajem, gdy przykładano je do ust, by sprawdzić czy chory jeszcze oddycha.

Magiczne zwierciadła

·         Zwierciadło Twardowskiego
Z pewnością znana jest Wam opowieść o tym, jak w 1569 roku Pan Twardowski wywołał ducha Barbary Radziwiłłówny. W tym celu posłużył się magicznym zwierciadłem. Król Zygmunt August, na którego prośbę odbył się ów niezwykły seans był niezwykle przejęty- wszak jego ukochana żona ukazała mu się jak żywa.
Zwierciadło, którym posłużył się Twardowski nie jest jednak elementem zmyślonym. Powstało prawdopodobnie w Niemczech, w I połowie XVI wieku, a nad jego wykonaniem czuwali uczniowie słynnego alchemika Fausta. Twardowski przywiózł je do Polski po 1540 roku i korzystał z niego podczas wróżb, wywoływania pożarów i wzywania duchów. Po jego śmierci, zwierciadło trafiło do kościoła w Węgrowie i znajduje się tam do dziś. Jest pęknięte na trzy części i wciąż cieszy się złą sławą.

·         Zwierciadło Eugenii
Eugenia Woroncewa była kobietą piękną i wykształconą. Nic w tym więc dziwnego, że o jej rękę zabiegali najbogatsi dostojnicy w Petersburgu. Ostatecznie jednak szczęśliwcem został książę Wołkoński, który w 1856 roku podarował narzeczonej wspaniałe zwierciadło ozdobione wizerunkami róż i amorków. Nie byłoby w tym nic dziwnego- ot, piękny prezent dla ukochanej- gdyby nie niezwykłe właściwości lustra. Rychło okazało się, że każda kobieta, która w nim się przejrzy, jest przez kilka godzin postrzegana jako wyjątkowo piękna i godna wszelkich hołdów. Wieści o magicznym zwierciadle lotem błyskawicy obiegły cały Petersburg. Do pałacu Wołkońskich zaczęły przybywać w gościnę zaprzyjaźnione panny i mężatki, a książna Eugenia z przyjemnością podejmowała je filiżanką aromatycznej herbaty. Nie minęło wiele czasu, a dobrym zwyczajem stało się odwiedzanie pałacu przed balem. Podczas takich spotkań każda z obecnych panien miała czas, by przejrzeć się w zwierciadle. Skutkiem tego żadna z nich nie nudziła się i podczas balu była otoczona wianuszkiem adoratorów. Zwierciadło służyło rodzinie Wołkońskich przez trzy pokolenia. Wspomina o nim Anna Apraksina w swych pamiętnikach.

·         Zwierciadło Anatolii
Anatolia Jełowiecka była kobietą niezwykłą. Kiedy się zdenerwowała, przedmioty unosiły się w powietrzu; potrafiła także ukazywać się w dwóch miejscach jednocześnie. Widywano ją np. zarówno w salonie przy pianinie jak i w ogrodzie. Tłumaczyła wówczas, iż ćwicząc grę na pianinie marzyła o pobycie wśród kwiatów. Być może te zdolności sprawiły, że matka chrzestna zapisała Anatolii w spadku niezwykłe lustro ozdobione wspaniałą ramą z wizerunkami amorków. Od tego czasu młoda kobieta zaczęła zachowywać się bardzo dziwnie. Potrafiła godzinami przesiadywać przed lustrem i nic nie mogło jej od niego oderwać. Kiedy posądzano ją o próżność, z tajemniczym uśmiechem tłumaczyła, że widzi w nim zdarzenia, które dopiero mają nastąpić, słyszy muzykę, cicho wypowiadane słowa i widuje matkę chrzestną taką, jaka była w młodości. Rodzina nie traktowała poważnie słów Anatolii; nawet siostra Joanna z powątpiewaniem kręciła głową. Przełom nastąpił, gdy przestrzegła narzeczonego siostry przed poważną chorobą. Nie myliła się. Od tego czasu, coraz częściej zaczęto zwracać się do niej z prośbą o pomoc przy rozwiązaniu problemów. Anatolia korzystała z lustra także w swoich sprawach: dzięki niemu dowiedziała się, iż jej mężem zostanie człowiek kreślący plany budowli, wielki miłośnik ametystów. I rzeczywiście- wyszła za mąż za architekta. Do końca swych dni korzystała z niezwykłej mocy zwierciadła.

Lapradomancja
Lapradomancją nazywamy sztukę wróżenia za pomocą lustra. Zwierciadło jako przedmiot, w którym można obejrzeć samego siebie od wieków postrzegane było jako magiczne. Uważano, że jest ono łącznikiem pomiędzy światami i stosowano je do czarodziejskich praktyk. Magowie i czarownice wykorzystywali więc lustra do przepowiadania przyszłości, wróżb miłosnych, rozmów ze zmarłymi i rzucania zaklęć. Stosunkowo niedawno zastąpiła je szklana kula. Wielu ludzi wierzyło, że wpatrując się w lustro można dostrzec przeszłość i przyszłość, a nawet wydarzenia, które dzieją się teraz w innym miejscu. Największą moc miały lustra stare, w których skumulowała się energia wielu ludzi oraz wykonane z zachowaniem specjalnych rytuałów- przeznaczone wyłącznie do magicznych praktyk.

·         Przepowiadanie przyszłości
Przepowiadanie przyszłości, lub odkrywanie tajemnic z przeszłości wymagało pewnych przygotowań. Otóż podczas pełni zwierciadło ustawiano tak, by odbijało srebrzyste światło księżyca. Następnie siadano przed nim i czekano na wizje. W połyskliwej powierzchni można było wówczas dostrzec przyszłe wydarzenia, lub skojarzenia prowadzące do rozwiązania tajemnic. Znana jest rycina przedstawiająca Michela Nostradamusa, który za pomocą magicznego zwierciadła przepowiada Katarzynie Medycejskiej przyszłość jej dzieci.

·         Wróżby miłosne
Zwierciadła służyły najczęściej do wróżb miłosnych. Osoby zainteresowane wywróżeniem sobie przyszłego wybranka udawały się nocą do pustego pokoju i zapalały przed lustrem świecę. Mniejsze zwierciadło ustawiały tak, by płomienie odbijały się w jego powierzchni. Następnie siadały i wpatrywały się w  lustro. Wzdłuż szpaleru stworzonego poprzez odbicia świec mógł się ukazać przyszły małżonek, lub przedmiot, po którym zdoła się go rozpoznać. Najlepszym czasem do tych wróżb były: we Francji wigilia świętej Katarzyny (noc z 24 na 25 listopada), w krajach słowiańskich andrzejki (noc z 29 na 30 listopada), a także Boże Narodzenie i sylwester. Wróżby tego typu były bardzo popularne. Do dziś zachowało się wiele relacji na ich temat. Przytoczę tu zaledwie dwie z nich:
Pierwsza dotyczy pewnej pięknej szlachcianki z Wilna. Otóż panna zasiadła przed lustrem pragnąc dowiedzieć się, kto zostanie jej mężem. W szpalerze świec ujrzała niespodziewanie sygnet z herbem Jastrzębiec i masywną, srebrną bransoletę przypominającą kształtem węża. Owa dziwna wizja nie dawała jej spokoju, zwierzyła się więc ciotce, która poradziła mieć oczy i serce szeroko otwarte. Nie minęło kilka tygodni, gdy jadąc z ciotką na świąteczne zakupy spotkała mężczyznę, na którego ręce połyskiwały wskazane przez lustro ozdoby. Szlachcic nie krył zauroczenia piękną dziewczyną, a ciotka zręcznie nawiązała rozmowę zapraszając go do dworu. Skwapliwie skorzystał z tej propozycji i odtąd bywał częstym i mile widzianym gościem. W kilka miesięcy później ogłoszono jego zaręczyny z młodą szlachcianką.
Druga opowieść wiąże się z młodą, zaledwie 23-letnią malarką z Rosji- Marią Baszkircew, która wyjechała na nauki do Paryża. Tam zakochała się w swoim nauczycielu malarstwa. Profesor Henri Santin- Latour odwzajemniał uczucie, jednak Maria postanowiła upewnić się, czy jest on jej przeznaczony. Choć wróżbę traktowała bardziej jako zabawę i uważała się za kobietę wolną od wszelkich przesądów, przygotowała zwierciadło i zasiadła przed nim w noc poprzedzającą nowy rok. Jakież było jej zdumienie, gdy zamiast twarzy wybranka ujrzała zdobione wieko trumny, a w nim samą siebie. Szybko zgasiła świecę, zarzucając sobie niepotrzebne uleganie zabobonom i… bujną wyobraźnię. Zwierciadło jednak się nie myliło. Maria zmarła pół roku później na gruźlicę. Jej ukochany Henri przeżył ją o kilka miesięcy.

·         Wywoływanie duchów
Za pomocą luster wywoływano także duchy zmarłych, z którymi próbowano rozmawiać. Chyba najsłynniejszą zjawą, która ukazała się w zwierciadle jest Barbara Radziwiłłówna przywołana przez Twardowskiego na prośbę króla Zygmunta Augusta.

Przesądy związane z lustrami
Z lustrami związanych jest wiele przesądów. Niektóre z nich wciąż pozostają w naszej pamięci.
·         Zwyczaj zasłaniania luster w domu zmarłego
W domach zmarłych zasłaniano wszystkie lustra. Zwyczaj ten wywodzi się z przeświadczenia, iż dusza nieboszczyka mogła wypatrzyć sobie towarzysza podróży na tamten świat i zabrać ze sobą wybraną duszę. Lustra można było odsłonić dopiero po powrocie rodziny z pogrzebu.
·         Rozbicie lustra przynosi pecha
Według tradycji rozbicie, uszkodzenie, lub nawet upuszczenie lustra przynieść miało nieszczęście, które mogło trwać siedem lat. Ażeby uniknąć pecha, zbierano wszystkie kawałki i zakopywano wieczorem na rozstaju dróg.
·         Lustro pomaga rozpoznać wampira
Wierzono, że zwierciadło pomaga rozpoznać wampira, który nie odbija się w jego powierzchni.
·         Lustro porywa dusze
W niektórych kulturach obawiano się luster wierząc, iż porywają ludzkie dusze.
·         Lustro amuletem
Wierzono, że noszenie przy sobie lustra chroniło przed demonami. W tym wypadku pełniło ono rolę tarczy ochronnej. To przeświadczenie wywodzi się z dawnych mitów i legend. Wystarczy przypomnieć sobie meduzę lub bazyliszka.

Zwierciadło w heraldyce
Wizerunek lustra znajdujemy także na herbach. Jako atrybut Roztropności zdobiło narożniki herbów hrabiów- senatorów w heraldyce napoleońskiej. W ten sposób podkreślanoo ostrożność i rozwagę.

Zwierciadło w marzeniach sennych
Sen o lustrze uchodził za jeden z ważniejszych. Egipcjanie wierzyli, że symbolizuje śmierć lub nieszczęście, ponieważ w odbitym obrazie człowiek jest „poza sobą”. Później interpretacja zmieniła się nieco, jednak pozostała związana z duszą- podkreślano bowiem, iż sen o lustrze to swoiste zaglądanie do własnego wnętrza, szukanie drogi do podświadomości i ukazanie prawdy, którą należy odkryć. Często wskazuje na zmagania, jakie są jeszcze przed śniącym i wspomaga w analizowaniu problemów.

Zwierciadła w literaturze
Wiara w magiczne właściwości luster znalazła odbicie w literaturze. Oto zaledwie kilka wybranych przykładów:
- zwierciadło Zajna al-Asnama z „Baśni z tysiąca i jednej nocy” - pokrywało się nalotem, jeśli dziewczyna, która w nie spoglądała nie była dziewicą
- zwierciadło Kambiskana z „Opowieści kanterberyjskich” G.Chaucera - pozwalało odróżnić przyjaciół od wrogów
- zwierciadło Merlina z poematu „Królowa wieszczek” E. Spensera- odsłaniało kulisy spisków i zdrady
- zwierciadło z baśni "Królewna Śnieżka" braci Grimm- odpowiadające na pytanie kto jest najpiękniejszą kobietą
- zwierciadło z baśni „Królowa Śniegu” Andersena- wszystko co dobre i ładne rozpływało się w jego odbiciu, a to co bezwartościowe nabierało wyrazistości
- zwierciadło w powieści „Alicja w krainie czarów” L. Carrola- po jego drugiej stronie znajduje się niezwykły świat

Zwierciadło w malarstwie
Motyw zwierciadła pojawia się także w malarstwie. Oto kilka przykładów:
- J. van Eyck, Portret małżonków Arnolfini, 1434
- P.  Moreelse, Dziewczyna z lustrem, 1627
- D. Velázquez, Panny dworskie, 1656
- J.E. Liotard, Młoda dziewczyna śpiewająca do lustra, XVIII
- D.G.Rossetti, Lady Lilith, 1866/1868
- E. Burne- Jones, Złowroga głowa, 1885-1887

Zwierciadło w przysłowiach
- Jedno lustro jest lepsze niż cała galeria przodków.
- Lustra i dziewczęta to towar kruchy.
- Lustro nie kłamie.
- Nie tkwi w lustrze, co się w lustrze mieści.

Literatura:

Coupal M., Sennik, Warszawa2002
Dudziński P. Alfabet heraldyczny, Warszawa 1997
Haddenbach G., Sennik. Sny nasze drugie życie, Warszawa 1997
Kopaliński W., Słownik symboli, Warszawa 1991
Wernichowska B., Wasilenko A., Wróżby na każdy dzień, Warszawa 2004


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Anna Koprowska-Głowacka , Blogger