Anne Fortier
Julia
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2016
ISBN: 0345516109
Liczba stron: 504
Opis:
Młoda Amerykanka odkrywa, że losy jej rodziny związane są z najtragiczniejszą historią miłosną w dziejach literatury. Julie Jacobs otrzymuje w spadku klucz do skrytki znajdującego się we Sienie banku. Wkrótce dziewczyna udaje się w niebezpieczną podróż, aby odnaleźć stary rodzinny skarb. Gdy dociera do toskańskiego miasta, dowiaduje się, że jest potomkinią Giuletty, której legendarna miłość do mężczyzny zwanego Romeo stanowi nierozerwalną część historii średniowiecznej Sieny. Poznając włoskich krewnych toczących krwawy spór z wrogą sobie rodziną, zaczyna zdawać sobie sprawę, że klątwa "Zaraza na wasze oba domy!" jest nadal żywa. Wydaje się, że jedynym, kto może uratować Julię, jest Romeo. Ale czy istnieje?"Kod Leonarda Da Vinci dla bystrych, nowoczesnych kobiet". Publishers Weekly" Julia to opowieść o poszukiwaniu skarbu rodzinnego w scenerii współczesnych Włoch i klasyczną tragedia w tle". Elle "Wiedza autorki o Szekspirze jest imponująca". The Washington Post
Na książki Anne Fortier (tak, książki, ponieważ mam jeszcze jedną pozycje tej autorki, a mianowicie „Zaginione wojowniczki”) trafiłam szukając zupełnie innej lektury. Zaintrygowały mnie, a że mam słabość zarówno do Szekspira, jak i do Amazonek, trafiły do mojego koszyka. Nie żałuję, bo lektura okazała się inspirująca.
Dwa światy, jedna powieść
„Julia” zaintrygowała mnie połączeniem znanej tragedii Szekspira „Romea i Julii” ze współczesnością. Jest to świetny zabieg, szczególnie, gdy światy przenikają się, tworząc jedną, spójną całość. Anne Fortier stworzyła prawdziwy majstersztyk, gdyż historia Romea i Julii z XIV wieku jest równie pasjonująca, co losy pewnej buntowniczej Amerykanki Julie Jacobs. Gdybym miała ocenić gatunek, uznałabym to za połączenie romansu, powieści przygodowej i… kryminału. Jest to jednak literatura tak sympatyczna i tak zręcznie napisana, że na pewno sprawi przyjemność.
Julia Jacobs i jej siostra bliźniaczka w tragicznych okolicznościach straciły rodziców. Od tego czasu wychowywała je ciocia, która – jak się okazuje po jej śmierci – skrywała niejedną tajemnicę. Klucz do schowka w sieneńskim banku otwiera przed młodą Amerykanką zupełnie inny świat; świat pełen sekretów, tragicznych wydarzeń z przeszłości i historii o wielkiej miłości: miłości Romea i Julii. Tak, właśnie tej pary, o której zapewne czytaliście w tragedii Williama Szekspira.
Znana historia w innej odsłonie
Zdawałoby się: nic nowego. Ot, młoda Amerykanka trafia do włoskiego miasteczka i szuka swoich korzeni. Od razu można snuć w wyobraźni historię o tym, jak bohaterka odkrywa piękno Italii, zakochuje się w przystojnym Włochu i układa sobie życie wśród toskańskich wzgórz. Nic z tego! To nie ta historia.
Zawartość schowka okazuje się bezcenna dla pewnych ludzi, zaś sama Julia dowiaduje się, że w jej żyłach płynie krew bohaterów tragedii Szekspira. Zastanowicie się: chwileczkę, ale Romeo i Julia pochodzili z Werony, a tu mamy Sienę! I właśnie tu mamy pierwszą niespodziankę. Czy aby na pewno Romeo i Julia pochodzili z Werony? Czy historia opisana przez Szekspira nie jest znacznie starsza? Czy rzeczywiście wyglądała tak, jak ją przedstawił słynny dramaturg? A może trzeba by ją odtworzyć na nowo?
Julia tez zadaje te pytania, gdyż sama jest zakochana w twórczości Szekspira. Jest to więc także podróż literacka. Anne Fortier zaś jak mało kto zna „Romea i Julię” operując wydarzeniami z tragedii i łącząc je z przygodami bohaterki. Amerykanka zaś krok po kroku zagłębia się w uliczki Sieny, poznaje dwie rodziny, które są od wieków zwaśnione i szukając prawdy o swoim pochodzeniu. Poznaje krewnych, którzy od razu traktują ją jak „swoją”, ale i spotyka nieznanych wrogów gotowych na wszystko. Italia ją wciąga, ale nie tak, jak jesteśmy do tego przyzwyczajeni z wielu innych powieści. Italia ma tu wiele odcieni: od złotego blasku słońca, aż po ciemne zaułki pełne niebezpieczeństw.
Na ten wątek nakłada się tło historyczne i… alternatywna historia Romea i Julii. Podobna do tej, jaką znamy z dramatu Szekspira, a jednak nieco inna. Warto jej się przyjrzeć, gdyż jest opisana w sposób niezwykle atrakcyjny, a akcja dzieje się wartko i zaskakująco. Przenika przez przygody Julii w Sienie tak, jak złote nici przenikają przez kolorowy haft. Razem tworzą zaś fascynującą historię.
Julia jest zdeterminowana, żeby poznać prawdę. Oczywiście, nie braknie w powieści przystojnego, a właściwie przystojnych Włochów. Mamy wszak do czynienia z powieścią mocno związaną z historią Romea i Julii, a bohaterka choć początkowo wydaje się zaniedbaną, hippisowską i typowo amerykańską buntowniczką, ma w sobie więcej z Julii Capuletti niż sama by chciała.
Czy ktoś ostatecznie pomoże zagubionej w domysłach Amerykance, która krok po kroku odkrywa zawiłe losy swojej rodziny?
Czy ta Julia spotka Romea? A może to nie Romeo jest jej przeznaczony?
Czy wreszcie skończy się klątwa prześladująca od wieków dwa skłócone ze sobą sieneńskie rody?
Nie będę zdradzała szczegółów i fabuły, gdyż zepsułabym całą przyjemność czytania. Książka jest ciekawa, zręcznie napisana, pełna zwrotów akcji, wyrazistych bohaterów i licznych nawiązań do Szekspira. Dwie równoległe historie: jedna współczesna, zaś druga osadzona w XIV wieku, nie dzielą powieści lecz stanowią swoistą klamrę, która ułatwia Czytelnikowi połączenie przeszłości z teraźniejszością.
„Julia” Anne Fortier to świetna powieść zarówno na letni wypoczynek, jak i na chłodny wieczór przy gorącej czekoladzie. Czyta się z przyjemnością, a jeżeli ktoś lubi dzieła Szekspira (jak ja), na pewno będzie podwójnie zadowolony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz