lipca 02, 2020

Miejsce w Kutnej Horze, o którym nigdy nie zapomnisz

Kaplica kości
Miejscem w Kutnej Horze, o którym nigdy nie zapomnisz jest Kaplica Czaszek (kostnice Sedlec) znajdująca się w dzielnicy Sedlec. Znajdują się tu misternie skonstruowane ozdoby z ludzkich kości, miednic, łopatek, żeber i czaszek. Widok jest tak niesamowity, że przy samym wejściu robi wrażenie. Pamiętam, jak po raz pierwszy oglądałam kielichy, krzyże, żyrandole i wiele innych elementów wystroju kaplicy. Było to w 2007, a następnie w 2008 roku podczas wycieczek objazdowych z Rainbow.

Z pozoru to tylko kościół

         Kiedy autokar przyjechał do dzielnicy Sedlec i zatrzymał się nieopodal częściowo zlikwidowanego cmentarza nic nie wskazywało na to, co za chwilę zobaczymy. Pierwsze, co dostrzegłam to była kamienna figura  z liściem palmy w dłoni, jako symbolem zwycięstwa życia nad śmiercią. Smutek na twarzy posągu od razu wskazywał, że jest to miejsce wiecznego spoczynku wielu ludzi.
Kaplica kości
 Dalej znajdowała się mała niepozorna kapliczka, a właściwie cmentarny kościół Wszystkich Świętych (Hřbitovní kostel Všech Svatých). Tak niepozorny, że nikt nie spodziewał się tego, co za chwilę zobaczy.


Opowieść o ziemi z Grobu Pańskiego

         Ów kościół to pozostałość po wspaniałych budynkach klasztornych z XIII wieku, które należały do cystersów. Według legendy w 1278 roku król Przemysł Otokar II przebywał w Jerozolimie. Towarzyszyła mu świta, w której znajdował się opat Jędrzej. Przed wyjazdem biały mnich (tak często nazywano cystersów) udał się na Grób Pański, skąd wziął garść ziemi. Po powrocie do Czech rozsypał ją na cmentarzu przy klasztorze. W ten sposób stał się on niejako przedłużeniem ziemi świętej oraz gwarancją zbawienia. Od tego czasu przedstawiciele miejskiego patrycjatu, a nawet przybysze spoza Czech pragnęli spocząć właśnie tutaj, w ziemi uświęconej mocą Grobu Pańskiego. Na cmentarzu chowano więc szlachetnie urodzonych, zamożnych kupców, cenionych przedstawicieli miasta. Wieczny odpoczynek znaleźli tu przedstawiciele Czech, Niemiec, Niderlandów i Polski. Do czasu…


Cmentarz ofiar zarazy i bratobójczych wojen

         W 1318 roku wybuchła epidemia dżumy. Zmarłych pochowano na tym cmentarzu. Wkrótce miejsce spoczynku znalazły tu również ofiary wojen husyckich. Ciał było tak wiele, że zaczęło brakować miejsca na kolejne. Ostatecznie podjęto decyzję o likwidacji cmentarza. W 1511 roku jeden z mnichów ułożył kości na stosy w formie piramid wokół kaplicy, a następnie w jej dolnej części. W zależności od źródeł podaje się, że to szczątki od 40 000 do 70 000 ludzi. Jednak dopiero w XIX wieku zostały uporządkowane.
Kaplica czaszek

W 1870 roku na zlecenie właścicieli tutejszych majątków, rodziny Schwarzenbergów słynny snycerz, stolarz i rzeźbiarz František Rint podjął się prac nad wystrojem kaplicy. Postanowił wykorzystać do tego niecodzienny materiał, którego miał wokół setki tysięcy. Były to ludzkie szczątki. Wszystkie kości zostały zdezynfekowane i wybielone w chlorowanym wapnie. To, co stworzył František przeszło oczekiwania i wyobrażenia wszystkich.
 

Niesamowita Kaplica Czaszek

         Nikt z nas nie spodziewał się tego, co zobaczy. Owszem, wiedzieliśmy, że udajemy się do ossuarium. Dla mnie nie była to nawet pierwszyzna. Wiele lat wcześniej byłam w polskiej kaplicy czaszek w Kudowie Zdroju, w dzielnicy Czermna. Doskonale zdawałam więc sobie sprawę z tego, czego mogę się spodziewać. A jednak…


kaplica czaszek
Samo wejście do kaplicy było niczym przejście przez bramę zaświatów. Chłodne powietrze, specyficzny zapach i niezwykły wystrój wnętrza aż zaparły dech. Wszędzie, gdzie tylko spoczął mój wzrok znajdowały się misterne ozdoby: kielichy, krzyże, monstrancje, ołtarze, napisy i girlandy. Wszystko stworzone z białych ludzkich kości, kręgów, miednic, żeber i czaszek łączonych ze sobą w sposób tak spójny, że wyglądało na mistrzowską, wręcz koronkową robotę. W kilku miejscach za żelaznymi kratami wznosiły się aż do sufitu piramidy z czaszek i kości. Na środku wisiał zaś imponujący żyrandol. W pierwszej chwili zachwycił ozdobnymi detalami, dopiero po spojrzeniu okazało się, że został wykonany ze wszystkich elementów ludzkiego szkieletu. Uwagę przykuwały wiszące piszczele i czaszki, fragmenty mostków i kręgów. Po lewej stronie, na ścianie znajdował się jeszcze wspaniały herb rodu Schwarzenberg – rodu, który ufundował tę niezwykłą kaplicę. Oczywiście i on był wykonany z ludzkich kości.
         Zwiedzanie kaplicy zajęło nam sporo czasu. Na samo podziwianie precyzji z jaką wykonano wszystkie ozdoby, zabrakłoby godzin. Niewątpliwie wszyscy uczestnicy wycieczki na długo zapamiętali wizytę w ossuarium. 

kaplica czaszek

Memento Mori

         Ta maksyma najlepiej oddaje charakter tego miejsca. Kaplica Czaszek jak żadne inne miejsce przypomina każdemu kto do niej wchodzi o kruchości ludzkiego życia, przemijaniu i nieuchronnej śmierci. Pamiętajmy więc o śmierci, ale cieszmy się każdym dniem życia.
         Jeżeli więc będziecie w Kutnej Horze, nie pomińcie cmentarnego kościoła w Sedlcach. To, co zobaczycie na pewno zmieni Wasze spojrzenie na życie i śmierć.

kaplica czaszek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Anna Koprowska-Głowacka , Blogger