Koniec ubiegłego roku
był pełen niespodzianek. Niemal w Wigilię otrzymałam wyjątkowy prezent. Było to
wyczekane wydanie „Legend chełmińskich”, które ukazały się nakładem gdyńskiego
Wydawnictwa Region.
Niech nie myli Was tytuł. „Legendy
chełmińskie” obejmują bowiem nie tylko podania i legendy Chełmna i okolic. W
książce zawarłam bowiem opowieści związane z szeroko pojętą Ziemią Chełmińską,
w skład której w XIV wieku wchodziły również: Ziemia Michałowska i Ziemia
Lubawska. Ostatecznie tereny te obejmowały dzisiejsze powiaty: chełmiński,
golubsko – dobrzyński, grudziądzki, toruński i wąbrzeski oraz znaczną część
powiatów: brodnickiego, działdowskiego, iławskiego i nowomiejskiego. Ten
właśnie obszar stał się dla mnie granicą zainteresowań. Wiele motywów, które
występują w podaniach i legendach jest wspólnych, więc musiałam dokonać
selekcji. Mam nadzieję, że wybrałam najciekawsze i najbardziej
charakterystyczne opowieści, gdyż burzliwe dzieje tego regionu aż prosiły się o
wydobycie na światło dzienne wielu już zapomnianych legend.
Książkę
napisałam z myślą o tych, którym bliskie jest dziedzictwo kulturowe regionu.
Podania i legendy są nadal aktualne i budzą żywe emocje. Niemal każda
miejscowość ma swoje opowieści, przechowywane i pieczołowicie pielęgnowane w
pamięci i świadomości mieszkańców. Stanowiły i stanowią ich integralną część.
Choć obrosły ludową wyobraźnią, zawsze zawierają w sobie przysłowiowe ziarno
prawdy.
Wiadomości czerpałam zarówno od
mieszkańców, którzy z chęcią opowiadali zasłyszane od dziadków podania i
legendy, jak i z literatury dziewiętnastowiecznej i dwudziestowiecznej. Do
głównych źródeł zaliczyłabym przede wszystkim niemieckie pozycje Paula
Behrenda, Edmunda Pohla i Maxa Perlbacha oraz polskich znawców literatury
ludowej takich jak: Władysław Łęga, Jakub Fankidejski, Józef Leliwa – Piotrowicz,
Emilia Sukertowa. Korzystałam również z utworów bardziej współczesnych,
związanych z określonymi ramami terytorialnymi. Niektóre podania są oparte na
opowieściach ludowych i często nie odzwierciedlają faktów historycznych.
Wszystkim i każdemu z osobna życzę
miłej lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz