stycznia 03, 2019

Nimfa Klytia przemieniona w słonecznik


Nie bez powodu słoneczniki kojarzą nam się ze słońcem i pełnią lata. Ich grecka nazwa Helianthus łączy w sobie dwa oczywiste skojarzenia: Helios – słońce i Athos – kwiat. Poza tym, nawet z wyglądu przypominają słońce na niebie: okrągłe, żółte i… zawsze podążające ze wschodu na zachód. Tymczasem ten piękny kwiat skrywa wielka tajemnicę. Ażeby ją poznać, musimy sięgnąć do mitologii greckiej.

            Bóg Słońca, Helios był niezwykle przystojnym mężczyzną. Korona z promieni słonecznych, która opasywała jego czoło jaśniała tak bardzo, że nie każdy mógł spojrzeć w oblicze bóstwa. Każdego dnia o świcie wyjeżdżał złotym rydwanem zaprzężonym w czwórkę koni z kraju Indów i przemierzał niebo, by wieczorem dotrzeć do Oceanu. Tam jego zmęczone rumaki korzystały z kąpieli, zaś on wypoczywał w złotym pałacu o srebrnych bramach, pełnym klejnotów i ozdób z kości słoniowej. Był żonaty z Okeanidką Perseis i miał z nią kilkoro dzieci, jednak często wchodził w związki z innymi boginiami, nimfami, a także kobietami śmiertelnymi.

            Jedną z takich kobiet była córka króla Babilonii Orchamosa i Eurynome o imieniu Leukotoe. Jej nieziemska uroda znana była aż po granice świata i wielu młodzieńców przybywało do ojcowskiego pałacu, by starać się o rękę pięknej królewny. Ona jednak nie chciała słyszeć o małżeństwie. Wywoływało to coraz większe zniecierpliwienie Orchamosa i budziło smutek Eurynome. Tymczasem Leukotoe wolała wypatrywać ukochanego na niebie, niż wiązać się z jakimś śmiertelnikiem. Helios zaś spotykał się z nią w tajemnicy i za każdym razem zapewniał o swej miłości. Dziewczyna wierzyła w każde jego słowo i była z nim szczęśliwa. Podobno urodziła mu nawet syna, Tersanora, którego można odnaleźć w spisach Argonautów.


            Helios nie należał jednak do najbardziej wiernych z bogów. W tym samym czasie cieszył się również wdziękami pięknej nimfy morskiej, Klytii. Okeanida była jednak o wiele bardziej zazdrosna i nie znosiła jakiejkolwiek konkurencji. Tym bardziej nie zamierzała tolerować jego związku ze śmiertelną kobietą. Doprowadziło to tylko do konfliktu tak gwałtownego, że Helios porzucił ją dla babilońskiej królewny. Wzbudziło to gniew nimfy, która postanowiła działać. Udała się do króla Orchamosa i uzyskała posłuchanie. Władca z uwagą słuchał opowieści Klytii, która niemal z uśmiechem zdradziła mu sekret Leukotoe.

            Wielki gniew ogarnął króla Babilonii. Nawet żona, Eurynome, nie była w stanie go powstrzymać. Kiedy Leukotoe ze łzami w oczach przyznała się do sekretnego związku, nie chciał nawet niczego słuchać na jej obronę. Rozkazał wykopać wielki dół i zakopać córkę żywcem. Bóg słońca nie zdążył jej ocalić. Zmarła, zanim przybył na kolejne spotkanie. Nie miał mocy, by przywrócić jej życie, więc przemienił ją w pachnący tymianek, który nie tylko pięknie wygląda, ale również leczy wiele dolegliwości.

            Zadowolona z siebie okeanida Klytia myślała, że po śmierci babilońskiej królewny, Helios wróci do niej. Bóg jednak doskonale wiedział co się wydarzyło i nie zamierzał więcej oglądać jej oblicza. Przez długi czas żyła, umierając z tęsknoty, aż litościwi bogowie zamienili ją w słonecznik. Jednak nawet jako kwiat, wciąż ogląda się za dawnym ukochanym. Dlatego do dziś tarcza słonecznika w ciągu dnia obraca się ze wschodu na zachód, podążając za słońcem.  

            W symbolice kwiatów, słonecznik mówi: uważaj, pozory mylą!

            W śnie zapowiada radość, wysublimowaną miłość, dążenie do chwały i życia mistycznego. Symbolizuje osobę nieustannie poszukującą prawdy i harmonii.

            W magii niesie ze sobą moc i siłę Słońca, poważanie i bogactwo. Dlatego stosowany bywa w rytuałach związanych z tymi dziedzinami życia.

Literatura:
Coupal M., Sennik, Warszawa 2002
Dugan E., Urodzona czarownica, Gliwice 2008
Grimal P., Słownik mitologii greckiej i rzymskiej, Wrocław- Warszawa- Kraków- Gdańsk- Łódź 1987
Hezjod z Beocji, Narodziny bogów (Theogonia), Prace i dni, Warszawa 1999
Kopaliński W., Słownik symboli, Warszawa 1990
Owidiusz, Metamorfozy, Wrocław 1995
Schmidt J., Słownik mitologii greckiej i rzymskiej. Katowice 2004
Parandowski J., Bogowie światła i powietrza. Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian. Poznań 1989
Piszczek Z. (red.), Mała encyklopedia kultury antycznej, Warszawa 1990

1 komentarz:

  1. Piękna opowieść, dziękuję i pozdrawiam serdecznie;-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Anna Koprowska-Głowacka , Blogger