listopada 14, 2018

Livio Zerbini, Starożytne miasto rzymskie

Livio Zerbini, Starożytne miasto rzymskie
Wydawnictwo: Bellona
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2008
ISBN: 978- 83- 11- 11099-1
Liczba stron: 125

Miasto stanowiło dla Rzymian ważny i skuteczny czynnik romanizacji., mający wpływ nie tylko na ujednolicenie stylu życia klas rządzących cesarstwa, ale przede wszystkim na propagowanie wizerunku Rzymu. Podbicie przez państwo rzymskie dużej części terytoriów Zachodu sprawiło, że te rozległe regiony zostały poddane szybkiej urbanizacji, stając się podwaliną Europy.

            Historia starożytnego Rzymu fascynowała mnie od szkoły podstawowej. Nic więc w tym dziwnego, że gdy kilka lat temu wpadła mi do rąk książka pt. „Starożytne miasto rzymskie”, szybko trafiła na moją półkę. Choć przeczytałam już wiele pozycji dotyczących imperium rzymskiego, ta zaintrygowała mnie spojrzeniem przez pryzmat miasta i jego znaczenia w życiu codziennym. 

            Livio Zerbini to autor wielu pozycji o starożytnym Rzymie. Wśród nich są min. „Trajan. Historia i tajemnice”, „Pompeje”, „Historia rzymska od 753 roku p.n.e. do 565 roku n.e.”, ale także „Wykopaliska archeologiczne w Gruzji” czy  „Nauczanie starożytności”. Skąd taka tematyka? Otóż wykłada on historię starożytną na Uniwersytecie w Ferrarze, na studiach doktoranckich Uniwersytetu w Bolonii, a także na uniwersytetach w Rumunii i Gruzji. Prowadził także audycję radiową „Akropolis”, jest również autorem filmów dokumentalnych. W 2006 roku otrzymał wyróżnienie w Giardini Naxos za rozpowszechnianie starożytności, a w 2010 roku Międzynarodową Nagrodę Rubbettino za upowszechnianie kultury włoskiej na świecie. Z pewnością jest to więc człowiek, który doskonale wie, o czym pisze. 

            „Starożytne miasto rzymskie. Historia i życie codzienne” ukazało się w ramach serii „Tajemnice i zagadki przeszłości”. Książka została podzielona na cztery rozdziały: Starożytne miasto rzymskie, Infrastruktura miejska, Życie w mieście, Zarządzanie miastem. Kończy ją sieć dróg cesarstwa rzymskiego. Siłą rzeczy najwięcej informacji znajdziemy na temat Rzymu, ale autor nie pomija również innych miast. Wspomina np. bramę Augusta w Nimes (Nemausus w Galii Narbońskiej), którą zbudowano jako monument – pomnik, a nie bramę obronną; akwedukt w Segowii zespalany „na sucho”; czy charakterystyczne budynki miejskie w Pompejach. Każdy rozdział jest wzbogacony o ciekawostki, które urozmaicają lekturę. Przykładowo w części dotyczącej infrastruktury miejskiej poza informacjami dotyczącymi np. budowy i funkcjonowania akweduktów, wspomina o nadużyciach i oszustwach związanych z wodą. Nie brakuje także informacji praktycznych, jak choćby usługi pocztowe, ogrzewanie pomieszczeń, służba oczyszczania miasta. W książce uwagę zwracają również liczne ilustracje i wyróżnione opisy. 

            Książka, pt. „Starożytne miasto rzymskie” spełniła moje oczekiwania. Nie jest napisana surowym językiem, takim jak większość pozycji naukowych, lecz w sposób rzeczywiście zachęcający do zgłębiania tajników starożytności. Spotkałam się z zarzutem, jakoby książka niewiele wnosiła, a zawarte w niej informacje można było znaleźć w wielu innych lekturach. Nie zgodzę się z tą opinią, gdyż nie szukałam ciężkiej, naukowej księgi, w której przypis goniłby przypis, ale ciekawej lektury o codziennym życiu w starożytnym mieście rzymskim. Otrzymałam to, czego szukałam, a nawet więcej. Niektóre ciekawostki już dawno mi umknęły i przyjemnie było je sobie przypomnieć. Trafiły się nawet takie, które zaintrygowały mnie na tyle, że sięgnęłam do źródeł żeby je zgłębić. Zaciekawiło mnie choćby wytyczenie przez Rzymian osi cardo i decumanus przy zabudowie miejskiej. W książce oprócz wspomnianych przeze mnie ilustracji, można znaleźć liczne rekonstrukcje i to od zwykłych przedmiotów jak latarnie czy wozy, aż po systemy ogrzewania wody oraz budynki użyteczności publicznej. Wszystko objaśnione jest w sposób przystępny i nawet osoby, które dopiero nieśmiało sięgają po lektury na temat życia w starożytnym Rzymie mogą spokojnie wybrać tę lekturę. Z pewnością zachęci ich do tego również bogata szata graficzna.

            Każdy Czytelnik  lubi poczytać czasem ciekawostki z życia ludzi w innych epokach. A to życie nie zawsze wyglądało wspaniale. Czasami trzeba było brnąć w śmieciach i to różnego typu. Dlatego też  wspomniana przeze mnie służba oczyszczania miasta miała zawsze ręce pełne roboty. Przeczytajcie mały fragment na ten temat:
„Oprócz sprzątania odpadów związanych z nasilonym uczęszczaniem ulic i placów, gdzie, jak już zostało powiedziane, mieszkańcy Rzymu spędzali większą część życia, służby te musiały usuwać śmieci pochodzące z budynków publicznych, targów i domów prywatnych, zazwyczaj składowane wzdłuż ulic. Jak informuje nas Juwenalis, nie było niczym niezwykłym wyrzucanie śmieci przez okna. Stanowiło to poważne zagrożenie dla przechodniów, którzy mogli być oblani zawartością nocników, a nawet narażeni na uszkodzenia ciała wyrzucanym złomem”.
            Tak więc życie w starożytnym mieście z całą pewnością nie było łatwe. Jak to określi wspomniany już przez Zerbiniego Juwenalis: „Możesz umrzeć tyle razy, ile nocą jest otwartych okien przy drodze, którą przechodzisz”.

            „Starożytne miasto rzymskie” polecam wszystkim zainteresowanym historią i to polecam bez żadnego „ale”. Ci, którzy są doskonale obeznani z historią starożytną spędzą czas na ciekawej i przyjemnej lekturze. Ci zaś, którzy dopiero zaczynają poznawać dzieje Rzymu, dowiedzą się wielu ciekawych rzeczy. Z całą pewnością nie będzie to ich ostatnia lektura na temat starożytnych miast. Uważam, że książka spełniła swoją funkcję, a Livio Zerbini doskonale połączył fakty historyczne z przystępnym językiem.

Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Anna Koprowska-Głowacka , Blogger