Wydawnictwo: Między Słowami
Kraków 2015
ISBN: 978-83-240-2660-9
Stron:426
Opis:
Życie pełne jest nieprzewidzianych zbiegów
okoliczności.
Uciekając przed swoją przeszłością Łucja przypadkowo
trafia do Różanego Gaju – uroczego miasteczka ze starym zniszczonym pałacem.
Przypadek sprawia, że zaprzyjaźnia się z młodą, ciężko chorą kobietą i składa
jej niezwykłą obietnicę: ma odnaleźć ojca jej córeczki.
Kiedy w zaskakujących okolicznościach poznaje
genialnego muzyka i jego zimną, bezduszną partnerkę Adelę, zaczyna dostrzegać,
że przypadki odgrywają w jej życiu coraz ważniejszą rolę. A może to wcale nie
są zbiegi okoliczności?
Obietnica Łucji to wzruszająca opowieść o nadziei i
prawdzie. Historia o przeznaczeniu, które zawsze chodzi swoimi ścieżkami.
Opis: www.znak.com
Książkę
„Obietnica Łucji” można określić mianem opowieści o miłości, pasji i
przeznaczeniu. Dorota Gąsiorowska napisała powieść, obok której nie sposób
przejść obojętnie.
Powieść
zaczyna się dość banalnie, a mianowicie decyzją głównej bohaterki, która
postanawia porzucić wszystko, co
osiągnęła i rozpocząć zupełnie nowe życie. Na tym jednak ów banał się kończy-
książka ma bowiem drugie dno, na które warto zwrócić uwagę.
Wróćmy
jednak do początku. Otóż czterdziestoletnia Łucja postanawia zostawić za sobą
przeszłość, byłego męża i życie w luksusie, by „narodzić się na nowo”. W
rzeczywistości bohaterka ucieka przed sobą, bolesnymi wspomnieniami,
sztucznością i kolejnymi maskami, jakie musi nieustannie zakładać, by utrzymywać
się na szczycie. Na pozór błyskotliwa bizneswoman, właścicielka snobistycznego
biura podróży, a naprawdę zagubiona i zamknięta w sobie kobieta, która nigdy
nie miała okazji pokochać siebie i zaznać prawdziwego szczęścia. Może to rodzić
szereg pytań: być może jest tym zmęczona; być może na ruinach dotychczasowych
osiągnięć chce wznieść nowy gmach- tym razem oparty na solidnych fundamentach szczęścia,
satysfakcji i… miłości. To już pozostawiam do odkrycia Czytelnikom. Łucja rzuca
więc wszystko i przyjmuje posadę nauczycielki w małej wiejskiej szkole w
Różanym Gaju. Pełna wątpliwości, miotana sprzecznymi uczuciami i zagubiona
wyjeżdża z Wrocławia, by w tym „nowym świecie” odnaleźć to, co najważniejsze.
Zapowiada
się sielankowo, można by rzec stereotypowo. Na miejscu okazuje się jednak, że
ów wyjazd wcale nie był ucieczką od przeszłości, lecz raczej zmierzeniem się z
jej potęgą. Kartka po kartce odkrywamy historię Łucji: jej dzieciństwo,
tajemnice i historie, które odcisnęły piętno na wyrazistej twarzy. Jakby tego
było mało, w jednej z uczennic niespodziewanie dostrzega część siebie- małej,
nieszczęśliwej dziewczynki, która tak bardzo potrzebowała miłości. To jakby
powrót do korzeni, zmierzenie się z własną historią i odkrycie tak długo
skrywanej natury. Nic więc dziwnego, że Łucja interesuje się dziwną, zamkniętą
w sobie dziewczynką. Wkrótce też poznaje jej mamę i to właśnie jej składa
tytułową obietnicę- jakże ważną dla całej fabuły.
W
jednym z rozdziałów emerytowana nauczycielka, u której mieszka Łucja mówi: „Musisz zaakceptować to, co było i przejść
nad tym do porządku dziennego, inaczej nie zaznasz spokoju.(…) Musisz na nowo
przejść swoją drogę cierniową. Powinnaś wrócić do dzieciństwa i przegonić z
niego ból. Łucjo, jeśli to możliwe, powinnaś pojechać w to miejsce, gdzie lata
temu zostawiłaś swój strach i żal. Powinnaś tam wrócić i je uwolnić. Wtedy
dopiero będziesz wolna.” W tych jakże krótkich słowach zawarta jest
wskazówka dla każdego Czytelnika. Warto zwrócić na nie uwagę, podczas lektury.
Autorce
udało się stworzyć wzruszającą powieść, w której piękne opisy i wyraziste dialogi
łączą się w harmonijną całość. Fabuła również toczy się płynnie. Powoli
poznajemy bohaterów książki, a wśród nich: ciepłą i serdeczną Matyldę, jej
córki, pracowitego Ignacego, Anię i jej mamę Ewę, niezwykłego muzyka Tomasza,
wuefistę Filipa, czy też ekstrawagancką i uważaną za obłąkaną Eleonorę. Każda z
postaci ma zaś swoje sekrety, które krok po kroku odkrywamy razem z Łucją.
Czytelnika mogą czasem zadziwiać słowa nastoletniej Ani, ale zapewniam, że bywają
dzieci dojrzalsze niż wielu dorosłych; podobnie, jak można spotkać dorosłych,
którzy nigdy nie przestali być dziećmi.
Czy
Łucja zdoła odnaleźć się w Różanym Gaju, znajdzie w nim miłość i szczęście oraz
ostatecznie przepędzi demony przeszłości? Czy spełni złożoną obietnicę? Tego
dowiecie się z lektury.
Książka
jest przesycona emocjami, wzrusza i bawi. Jest w niej miejsce zarówno na
uśmiech jak i łzy. Można śmiało powiedzieć, że „Obietnica Łucji” to opowieść o
miłości w jej wielu aspektach i odcieniach; pasji, która rozpala serca i
popycha do celu oraz przeznaczeniu, bo nic tak naprawdę nie dzieje się
przypadkiem. Zbiegi okoliczności zaś to po prostu kamienie milowe na drodze
naszego życia. Od nas zależy, czy potrafimy je dostrzec.
Powieść
czyta się z prawdziwą przyjemnością. Są wprawdzie elementy, które w
rzeczywistości wyglądają nieco inaczej ( cóż, tutaj budzi się moje skrzywienie
zawodowe, a mianowicie praca nauczycielki i wymagania, jakim należy sprostać),
ale to przecież powieść, nie zaś kompendium wiedzy. W moim odczuciu to istotnie
piękna opowieść o miłości, w której niczym w lustrze odbijają się skrawki
ludzkiego życia: radości i smutki; to z czym musimy mierzyć się na co dzień i
to, od czego uciekamy. Ktoś może uznać, że w książce jest zbyt wiele
szczęśliwych zbiegów okoliczności, ale czy właśnie nie tego oczekujemy po
dobrej powieści tego typu?
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz