września 02, 2016

Miłość silniejsza od śmierci


Columbano Bordalo Pinheiro (1901/ 1904)
Był wieczór 24 kwietnia 1361 roku. Katedra w Coimbrze była rozświetlona niczym podczas wielkiej uroczystości. Uwagę wezwanych przez króla Pedra najznamienitszych panów Portugalii zwróciły dwa trony. Pełni niepokoju spojrzeli w ich stronę. Na jednym siedział milczący władca. Na drugim dostrzegli odziane w monarsze szaty i przywiązane linami szczątki zamordowanej przed dwoma laty Inês de Castro. Jej głowę wieńczyła teraz korona. Spojrzeli po sobie, ale król nie dał im wyboru. Wszyscy, po kolei musieli oddać jej hołd, klękając i całując rozpadającą się dłoń.

To nie jest zapowiedź żadnego horroru, ale prawdziwa historia, która wydarzyła się w XIV-wiecznej Portugalii.

Inês de Castro wywodziła się ze szlachetnego rodu, w którym płynęła królewska krew. Była córką Pedra Fernándeza de Castro, pana Lemos i Sarii oraz jego kochanki Aldonsy Lorenzo de Valladaves. Jej pradziadek, Sancho IV Odważny był królem Kastylii i Léonu. Przyszła na świat w 1320 lub 1325 roku- daty jej narodzin nie są pewni nawet historycy. Pewne jest jednak to, że wyrosła na piękną pannę o subtelnej twarzy, regularnych rysach, jasnej cerze, pięknych oczach i złocistych włosach. Nic dziwnego, że z takim pochodzeniem i urodą została damą dworu księżnej Kastylii Constanzy Manueli de Villena a Barcelona, która w 1339 roku została wydana za mąż za następcę tronu Portugalii, Pedra. 

Młoda Inês wraz z całym dworem księżnej wyruszyła do Portugalii. Ślub Constanzy i Pedra odbył się 23 sierpnia 1339 roku w Lizbonie. Młody infant szybko zauważył piękną, złotowłosą dwórkę. Ukradkowe spojrzenia, pierwsze uśmiechy i niewinne żarty szybko zmieniły się w gorącą miłość. Król Afonso IV z początku pobłażliwie spoglądał na romans syna. Pedro wypełniał bowiem małżeńskie obowiązki, księżna Constanza urodziła dwoje dzieci: Luisa (1340) i Marię (1342). Ona również wiedziała o niewierności małżonka. Ażeby przerwać jego związek, zamierzała nawet poprosić Inês na matkę chrzestną Luisa. Zgodnie z nakazami Kościoła rodzice dziecka i rodzice chrzestni staliby się moralnie spokrewnieni i miłość między nimi byłaby kazirodztwem. Luis zmarł jednak w ciągu tygodnia. 

Chociaż spotkania były sekretne, romans następcy tronu stał się tak głośny, że król postanowił zażegnać skandal. Ku niezadowoleniu syna, w 1344 roku zesłał Inês de Castro zamku na granicy z Hiszpanią w Alburquerque, którym zarządzała żona jego przyrodniego brata, doña Teresa. Odległość nie osłabiła miłości infanta, który pisał listy do ukochanej. Księżna Constanza nie nacieszyła się długo nieobecnością kochanki męża na dworze. Zmarła rok później w połogu, dając życie przyszłemu władcy Portugalii Fernandowi. Pochowano ją w Santarém. 

Po jej śmierci, Pedro przestał ukrywać swoje uczucia wobec Inês. Król Alonso próbował zapobiec kłopotom, chcąc ożenić syna z inną dziedziczką królewskiej krwi. Ten  stanowczo odmówił, powołując się na żałobę po stracie Constanzy. Korzystając z tego, że ojciec zajęty był skomplikowaną sytuacją pomiędzy Portugalią a Kastylią, wyjechał na północ. W 1346 roku, w Bragança zawarł sekretny ślub z ukochaną. Świadkami tego wydarzenia byli biskup Guarda de Gil oraz sługa infanta Estevão Lobato. Wkrótce oboje przybyli do słonecznej Coimbry i zamieszkali w pałacu znajdującym się na terenie klasztoru Santa Clara, zbudowanym przez babkę infanta: królową Portugalii i świętą Isabel de Aragão. To były cztery piękne, szczęśliwe lata ich życia. 

Z małżeństwa przyszło na świat czworo dzieci: Afonso (1346), Beatriz (1347), João (1349) i Dinis (1354). Jakby tego było mało, Pedro zaprzyjaźnił się z braćmi Inês: Fernandem i Alvarem. Na ich dworze coraz częściej gościli także inni przedstawiciele kastylijskich rodów. Budziło to podejrzenia królewskich doradców, którzy nie zamierzali pozwolić, by Portugalia stała się w jakikolwiek sposób zależna od Kastylii. 

Król Afonso obserwował wszystko z uwagą. W końcu i on uznał, że związek syna nie tylko rzuca cień na królewski ród, ale zaczyna stanowić realne zagrożenie dla państwa. Obawiał się, iż w przyszłości kastylijscy panowie będą mieli zbyt duży wpływ na politykę. Niepokoju nie kryła również portugalska szlachta obawiając się, że dzieci mogą w przyszłości przejąć tron. Krążyły nawet plotki, jakoby rodzina de Castro spiskowała, by zabić syna Pedra i Constanzy- Fernanda. Władca postanowił dłużej nie zwlekać i zwołał radę Koronną w zamku Montemor-o-Velho. Podczas burzliwych obrad uznano Inês de Castro o zdradę stanu i skazano na karę śmierci. Wykonania tajnego wyroku podjęli się trzej szlachcice: Pedro Coelho, Álvaro Gonçalves i Diego Lopez Pacheco.

7 stycznia 1355 roku szlachcice dotarli do Coimbry. Wykorzystali fakt, że Pedro przebywał na polowaniu i wdarli się do pałacu. Inês de Castro została zasztyletowana. Według legend, z jej łez powstała fontanna. Znajduje się do dziś, po prawej stronie pałacu, zaś czerwone jej zabarwienie to ślady jej krwi.  

Pedro wrócił do pogrążonego w żałobie pałacu. Do bólu i rozpaczy szybko dołączył niepohamowany gniew. Klęcząc przy trumnie ukochanej kobiety, poprzysiągł zemstę na jej zabójcach. Doskonale wiedział kto tak naprawdę stał za morderstwem. Bez wahania wypowiedział ojcu wojnę, przygotowując się do zbrojnej interwencji. Gdyby nie rozpaczliwa interwencja królowej Beatriz, z pewnością doszłoby do rozlewu krwi. W sierpniu 1355 roku ojciec i syn wprawdzie zawarli pokój, jednak Pedro odsunął się od dworu. Pocieszenie znalazł u córki kupca Teresy Gille Lourenço, która 11 kwietnia 1357 roku urodziła mu syna João. 

Król Afonso IV zmarł 28 maja 1357 roku w Lizbonie. Gdy tylko Pedro został koronowany, blady strach padł na winnych zabójstwa Inês de Castro. Wszyscy doskonale wiedzieli, że nie zapomniał o ukochanej. Trzej szlachcice w pośpiechu uciekli do Królestwa Kastylii z nadzieją, iż unikną kary. 

Tymczasem król Pedro postanowił w pierwszej kolejności zapewnić dzieciom Inês status infantów. 12 czerwca 1360 roku w kościele w miejscowości Cantanhede złożył deklarację, że Inês de Castro była jego małżonką od 1346 roku, kiedy to wzięli potajemny ślub w Bragança. Słowa te potwierdził uroczystą przysięgą. Obecni przy tym dziekan katedry oraz jeden ze sług władcy nie pamiętali jednak dokładnie tego faktu. Mimo to, królewskie oświadczenie zostało potwierdzone przez świadków zaślubin, 18 czerwca w Coimbrze, w obecności João Afonso hrabiego de Barcelos, szlachty, prałatów i ludu. Wówczas król zwrócił się do papieża o legitymizację dzieci. 

W oczekiwaniu na jego decyzję, postanowił rozprawić się z mordercami Inês. Pedro Coelho i Álvaro Gonçalves zostali schwytani w Kastylii, sprowadzeni do Portugalii. Do Santarém, gdzie przebywał król. Pedro osobiście ich wychłostał, a następnie polecił stracić. Według legendy, król kazał wyrwać im serca a ciała spalić. Diego Lopes Pacheco miał więcej szczęścia. Zdołał ujść pościgowi i schronił się we Francji. ( król Pedro ułaskawił go w 1367 roku, będąc już na łożu śmierci).

Papież Innocenty VI był oburzony zachowaniem króla Portugalii. Nie zamierzał godzić się na jego żądania. Odmowę uznania dzieci uzasadnił faktem, że Inês de Castro nie została koronowana. Pedro jednak nie zrezygnował. Wpadł na iście szatański pomysł, by spełnić wymóg papieża i jednocześnie zemścić się na portugalskich możnych, współodpowiedzialnych za śmierć jego ukochanej. Rozkazał wydobyć ciało Inês z grobu i w klasztorze Santa Clara i przewieźć je do katedry. Tam przygotowano ceremonię, podczas której zmarła została koronowana na królową Portugalii. Było to 24 kwietnia 1361 roku. Obecni dostojnicy musieli kolejno podchodzić do tronu, na którym siedziała przywiązana linami martwa królowa. Każdy był zobowiązany uklęknąć, by oddać jej hołd i ucałować dłoń. 

Ostatecznie ciało Inês de Castro spoczęło we wspaniałym grobowcu w kościele klasztornym w Alcobaça. Jej postać zwraca uwagę niezwykłą urodą i subtelnością. Tuż obok król Pedro polecił przygotować własny grobowiec tak, by po Zmartwychwstaniu mogli od razu na siebie spojrzeć i jak w doczesnym życiu chwycić się za ręce. 

Król Pedro przeszedł do historii jako Pedro Okrutny lub Pedro Sprawiedliwy. Jego rządy bowiem były nader korzystne dla Portugalii. Przeprowadził szereg reform w prawie i administracji, wspierał klasy niższe oraz dbał o niezależność od papiestwa.

Literatura:
Antonio Henrique R. de Oliveira Marques, Historia Portugalii, Warszawa 1997
Fernão Lopes, Kroniki królewskie, Warszawa 1983

1 komentarz:

  1. Jestem pod dużym wrażeniem tej historii. Aż ciarki mnie przeszły...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Anna Koprowska-Głowacka , Blogger