Sarah
Bower, Grzechy rodu Borgiów
Wydawnictwo:
Książnica
Katowice
2012
ISBN:
978-83-245-8017-0
Stron:
616
Ci, którzy poznali bliżej Borgiów,
nigdy nie będą już tacy sami - o ile uda im się przeżyć.
Borgiowie to jeden z najbardziej wpływowych i zarazem wyjątkowo zepsutych rodów renesansu. Jego członkowie kierowani niepohamowaną żądzą władzy sięgali po wszelkie dostępne metody- od intryg, wiarołomstwa i przekupstwa po akty kazirodztwa i zabójstwa. Młodziutka Violante dość nieoczekiwanie trafia w samo centrum ludzkich namiętności i ambicji, zostając dworką Lukrecji Borgii, córki papieża Aleksandra VI.
Borgiowie to jeden z najbardziej wpływowych i zarazem wyjątkowo zepsutych rodów renesansu. Jego członkowie kierowani niepohamowaną żądzą władzy sięgali po wszelkie dostępne metody- od intryg, wiarołomstwa i przekupstwa po akty kazirodztwa i zabójstwa. Młodziutka Violante dość nieoczekiwanie trafia w samo centrum ludzkich namiętności i ambicji, zostając dworką Lukrecji Borgii, córki papieża Aleksandra VI.
Dziewczyna stara się spojrzeć na
Lukrecję przychylnym okiem i nie widzieć w niej jedynie wyrachowanej i podstępnej
manipulatorki. Jest też zafascynowana przystojnym bratem Lukrecji. Niestety
Cesare Borgia okazuje się mężczyzną zmysłowym i namiętnym... wobec wielu
kobiet.
Rola, którą historia wyznaczyła
Violante, podda jej uczucia próbie i uczyni z niej strażniczkę niebezpiecznych
tajemnic.
Opis: Książnica
„Grzechy
rodu Borgiów” to nie pierwsza książka o tej słynnej rodzinie, jaka wpadła w
moje ręce. Jest jednak pierwszą, która pozostawiła po sobie tak wiele
refleksji.
Papież
Aleksander VI, a właściwie Rodrigo de Borja y Doms był postacią, która wzbudzała
kontrowersje od chwili wkroczenia na scenę polityczną. Zarówno on, jak i jego
dzieci odcisnęli niezatarte piętno na historii, a rodzina Borgiów szybko stała
się synonimem zepsucia, bezkompromisowej walki o władzę i iście mafijnych
porachunków. Warto wspomnieć, że papież miał aż siedmioro nieślubnych dzieci,
jednakże tylko te urodzone przez Vanozzę Catanei: Cesare, Lukrecja, Juan i
Jofre stali się fundamentem potęgi osławionego rodu. Każde z nich w swój sposób
wykuwało własne imię na wielkiej tablicy dziejów, jednak wspólnie tworzyli
swoisty klan, przed którym drżeli najpotężniejsi książęta. Ich walka o pozycję, niepohamowana żądza władzy, pasja i przysłowiowe kroczenie naprzód po
trupach wrogów, przerażało, a jednocześnie fascynowało i sprawiało, że ludzie
lgnęli do nich. Zachowywali się przy tym często niczym ćmy, lecące do płomienia
świecy na pewną śmierć. Nieprzypadkowo Niccoló Machiavelli napisał „Księcia”
wzorując się na postaci Cesara. „Cel uświęca środki” było bowiem żelazną zasadą
papieskiego syna i księcia Romanii.
Sarah
Brower w powieści „Grzechy rodu Borgiów” przybliża nam słynną rodzinę. Historia
przedstawiona oczyma młodej Żydówki Estery- Violante, która przyjmuje chrzest i
zostaje dwórką Lukrecji, jest fascynująca i nie pozwala oderwać się od kart
powieści. Skromna bohaterka, nieco zagubiona na dworze pełnym intryg oraz zakulisowych rozgrywek, stara się wtopić w
otoczenie i stać się jego częścią, a jednocześnie zachować własną osobowość.
Nie jest to łatwe, bo zarówno Lukrecja jak i Cesare są postaciami odciskającymi
mroczne ślady w sercach tych, którzy się z nimi zetkną. Violante
zwraca poza tym uwagę papieskiego
syna, który nie ma zwyczaju przechodzić obojętnie obok pięknych dziewcząt-
fakt, że jest to dwórka jego siostry nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Czytanie
powieści sprawia prawdziwą przyjemność. Zawdzięczamy to jednak nie tylko samej fabule
i wyrazistym bohaterom, ale również językowi, którym posługuje się autorka.
Piękne opisy pełne szczegółów z epoki, barwne dialogi i wydarzenia wciągające
nas coraz głębiej w pajęczą sieć intryg- to jedna strona. Drugą stanowi barwny,
obrazowy język dopełniający całości. Dzięki umiejętnościom pisarki niemal
przenosimy się w czasy, gdy rodzina Borgiów była potęgą, uczestniczymy w podstępnych
grach, widzimy, w jaki sposób zmieniają zarówno otaczający ich świat, jak i
ludzi. I choć na kartach powieści przewija się wielu bohaterów, to ani przez
chwilę się nie gubimy, doskonale wiedząc kto wkracza w światło fabuły. Książka
wciąga i nie pozwala odłożyć jej na półkę. „Grzechy rodu Borgiów” to bowiem niezapomniana
opowieść o ślepej żądzy władzy, potędze intryg, namiętnościach spalających
serca, bezgranicznej miłości, aż wreszcie okrucieństwie i wyrachowaniu tych, w
których rękach spoczywa los innych ludzi.
„Lukrecja była dobrą dziewczyną”-
powiedział kiedyś Mario Puzo, autor innej książki o Borgiach. Czy w powieści
Sarah Bower odnajdziemy echa tej opinii? Violante stara się dostrzegać
w Lukrecji pozytywne cechy, jednak czy to prawda?
Cesare
był mężczyzną, który brał to, czego pragnął i nigdy nie oglądał się na innych.
Jego dewiza brzmiała: „Aut Caesar aut
nihil” (Być Cezarem albo nikim). Czy rzeczywiście otrzymywał wszystko? Czy
zdobył młodziutką dwórkę siostry?
Przedstawiciele
rodziny Borgiów pragnęli władzy i nie cofali się przed niczym, by ją zdobyć.
Trudno więc się dziwić, że mieli tak wielu wrogów. Violante, która przebywała
na dworze była świadkiem wielu wydarzeń. Z czasem stała się strażniczką ich
tajemnic. Jakie to tajemnice?
Tego
wszystkiego dowiecie się sami, gdy sięgniecie po „Grzechy rodu Borgiów”. O
wiele przyjemniej jest przecież samemu odkrywać niezwykły świat wykreowany
przez pisarkę. Sarah Bower stworzyła zaś świat, który pociąga i fascynuje.
Powieść ma ponad 600 stron, ale zapewniam, że ani przez chwilę nie nuży. Jej
czytanie to wspaniała przygoda i intrygująca podróż do przeszłości.
Polecam!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń