Tanja
Kinkel, Liście w księżycowym blasku
Wydawnictwo:
Świat Książki 1997
ISBN:
8371295057
Przekład:
Ryszard Wojnakowski
Ilość
stron: 590
O książce:
Pasjonująca
intryga oraz psychologiczna intuicja, a przede wszystkim szczegółowa wiedza i
dogłębna znajomość historycznego tła opisywanych wydarzeń - to najważniejsze
cechy pisarstwa Tanji Kinkel.
Jest to powieść jedyna w swoim rodzaju, oparta na
autentycznych wydarzeniach z historii Hiszpanii, a mianowicie na dziejach
ostatniego emira Granady i jego najbliższych. Wszystkim wydarzeniom przyglądamy
się z perspektywy Lajli- córki emira i branki z Kastylii. Nie brakuje
tutaj jednak elementów tajemniczych, pochodzących z pogranicza wierzeń i magii.
Tanja Kinkel potrafi czarować i nie potrzebuje
do tego czarodziejskiej różdżki ani szklanej kuli. Ona czaruje słowami, kreując
na kartach książki świat tajemniczy, pełen zapachów i nieuchwytnej magii;
świat, który pod pozorami piękna i blasku skrywa mroczną naturę ociekającą
krwią. Intrygi, walka o pozycję, aż wreszcie dwa tak różne, choć wzajemnie się
przenikające światy: Emirat i Kastylia- to wszystko dodaje powieści uroku i
sprawia, że od książki trudno się oderwać.
Los Granady jest doskonale znany tym wszystkim, którzy
choć na chwilę pochylili się nad historią. Abu Abdullah Muhammad zwany
Boabdilem poddał Granadę, przekazał klucze do miasta Królom Katolickim. Zmarł
wiele lat później w Fezie, podczas bitwy z rebeliantami, w której wspierał sułtana.
Jak napisali kronikarze: „Zginął, broniąc
cudzego królestwa, gdy wcześniej zabrakło mu odwagi, by zginąć w obronie
własnego”. Historia jest jednak w powieści tylko- a może przede wszystkim-
tłem, w które pisarka wkomponowała losy bohaterów. Tłem, które posłużyło do
pokazania dwóch walczących ze sobą światów.
Z jednej strony Kastylia i jej chrześcijańskie
korzenie: Kastylia walcząca, Kastylia silna swoją wiarą.
Z drugiej strony Emirat Granady i jego świat
odmalowany we wszystkich barwach dostępnych na palecie słów.
Dwa światy- dwie kultury i konflikt, który
rozstrzygnąć może tylko miecz…
Główni bohaterowie powieści: Lajla, jej matka Isabel,
dziadek de Solis i rycerski choć lekkomyślny Juan Ponce de Leon
głęboko zapadają w pamięć. Nie są to bowiem papierowe osoby, które
istnieć mogą wyłącznie na kartach książki, lecz postaci z krwi i kości: targane
namiętnościami, podejmujące niekiedy błędne decyzje, szukające własnej drogi w
życiu. Nie brakuje także tych, których znamy doskonale z historii: króla
Ferdynanda Aragońskiego i królowej Izabeli Kastylijskiej. Królowie Katoliccy,
wierni przyświecającej im dewizy: Tanto
Monta, wspólnie prowadzą wojnę z Emiratem, zdobywając miasto po mieście,
twierdzę po twierdzy…
W tle powieści pozostaje jednak jeszcze jedna, bardzo
niejednoznaczna postać: Jusuf. Nie jest to człowiek, lecz pewna tajemnicza
istota z arabskich wierzeń, która nieustannie krąży w pobliżu Lajli. Z jakiego
powodu? Nie, tego już nie zdradzę; nie przedstawię Wam również losów bohaterów.
Powieść warto przeczytać samemu, zasmakować w światach wykreowanych przez Tanję
Kinkel, poznać bohaterów.
„Liście w księżycowym blasku” nie są jednak lekkim czytadłem, które przebiec można
wzrokiem ślizgając się na kartach, nie zatrzymując się dłużej na rozdziałach,
nie próbując zgłębić postaci bohaterów. To książka, dzięki której poznać możemy
bliżej owe dwa wspomniane przeze mnie światy; dotknąć kultury arabskiej i jej
tradycji aż wreszcie po prostu cieszyć się z przyjemności lektury.
Warto!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz