maja 23, 2012

Meteorologia ludowa

PrzysłowiaJakiś czas temu opisałam znaczenie folkloru, który wciąż żyje w sercach i pamięci ludzi. Nawet nieświadomie kontynuujemy dawne tradycje, wciąż śpiewamy ludowe piosenki i przytaczamy przysłowia. Folklor otacza nas z każdej strony. Jest częścią nas.

W tym poście chcę Wam przybliżyć przysłowia, ale wyłącznie te, związane z pogodą. Jak się okazuje, czerpiemy z nich pełnymi garściami. Meteorologia ludowa nadal żyje i ma się bardzo dobrze.

 

Obserwacje pogody zaklęte w słowach

Nasi przodkowie uważnie obserwowali przyrodę, dostrzegając zarówno jej zmienność, jak i regularne cykle. Wieloletnie doświadczenia i obserwacje zaowocowały przysłowiami związanymi z porami roku. Są one tak trafne, że korzystamy z nich nawet dzisiaj.

W poniższym tekście zachowałam podział na miesiące. Jest to tylko wybór z ogromnej skarbnicy przysłów związanych z pogodą. Być może przydadzą się tym, którzy sięgają po mądrość przodków.

 

Meteorologia ludowa 

 

STYCZEŃ

Ciepła izba marzeń szczytem i tak jakoś mija styczeń.

Fabian i Sebastian gdy mróz dadzą, srogą zimę przyprowadzą. (20 stycznia)

Gdy Makary pogodny, cały styczeń chłodny. ( 2 stycznia)

Gdy na Małgorzaty mróz, jeszcze długo nie pojedzie wóz. (18 stycznia)

Gdy na Wincentego i nawrócenie Pawła pogoda świeci, spodziewajcie się dobrego lata dzieci. (25 stycznia)

 Gdy styczeń burzliwy z śniegami, lato burzliwe z deszczami.

Gdy styczeń jasny i biały, w lecie bywają upały.

Gdy słońce przygrzewa na Jana Dobrego, spodziewać się można lata pogodnego. (10 stycznia)

Gdy styczeń zamglony, marzec zaśnieżony.

Gdy Święta Agnieszka wypuści śnieg z mieszka, to go nie zatrzyma i na Franciszka. (21 styczeń- Agnieszka, 2 czerwiec- Franciszek)

Gdy trawa w styczniu nie zmarznie, to się w sierpniu spali.

Gdy Trzech Króli mrozem trzyma, będzie jeszcze długa zima. ( 6 stycznia)

Gdy w Eugeniego lód albo woda taka i lipcowa pokaże sie pogoda. ( 4 stycznia)

Gdy Weronika chustkę zrzuci, wiosna się od nas odwróci. (13 stycznia)

Gdy w styczniu deszcz leje, złe robi nadzieje.

Gdy w styczniu mrozy i śniegi, będą stodoły po brzegi, gdy styczeń mrozów nie daje, prowadzi nieurodzaje.

Gdy w styczniu woda huczy, to na wiosnę mróz dokuczy.

Jak styczeń zachlapany, to lipiec zapłakany.

Jak pogoda na Świętego Marcela, będzie pogodna Wielka Niedziela. (16 stycznia)

Jeżeli pszczoła w styczniu z ula wylatuje, rzadko pomyślny rok nam obiecuje.

Jeśli w styczniu deszcze leją, nie ciesz sie wielką nadzieją.

Kiedy ptaki w styczniu śpiewają, to im w maju dzioby zamarzają.

Kiedy styczeń mokry trzyma, zwykle bywa długa zima.

Kiedy styczeń najmroźniejszy, wtedy roczek najpłodniejszy.

Kiedy w styczniu lato, w lecie zima za to.

Kiedy w styczniu rosną trawy, lipiec dla nas niełaskawy.

Kiedy w styczniu rośnie trawa, licha w lecie jest potrawa.

Na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok.

Na Świętą Martynę przybyło dnia na godzinę. (30 stycznia)

Na Świętego Franciszka przylatuje pliszka. (29 stycznia)

Na Świętego Karola wyjrzy spod śniegu rola. (28 stycznia)

Na Świętego Ludwika koń na grudzie utyka. (31 stycznia)

Na Świętego Pawła połowa zimy przepadła. (25 stycznia)

Na Świętego Tymoteusza trzeba ci czapki nie kapelusza. (24 stycznia)

Na Trzech Króli słońce świeci, wiosna do nas pędem leci.

Styczeń bywa łagodny, gdy październik śnieżny i chłodny.

Styczeń mrozem trzeszczeć musi, wtedy chłopa plon przydusi.

Styczeń mrozi, lipiec skwarem grozi.

Styczeń rok stary z nowym styka, czasem zimnem do kości przenika, czasem w błocie utyka.

Święta Honorata figle płata. (11 stycznia)

Święty Marcin lody gładzi, gdy ich nie ma to je sadzi. (30 stycznia)

W styczniu łów łatwy na kuropatwy.

 

LUTY

Chmury w lutym ku północy, to są ciepła prorocy.

Czasem luty ostro kuty, czasem w luty same pluty.

Deszcz na świętego Błażeja, słaba wiosny nadzieja. (3 lutego)

Gdy bez wiatrów luty chodzi, w kwietniu wicher nie zawodzi.

Gdy ciepło w lutym, zimno w marcu bywa, długo trwa zima, to jest niewątpliwa.

Gdy jasne słońce w dzień gromniczny będzie, więcej niż przedtem śniegu spadnie wszędzie. (2 lutego)

Gdy mróz w lutym ostro trzyma, tedy jest niedługa zima.

Gdy na Macieja przejrzy żyto nieba, to się spodziewać można dużo chleba. (24 lutego)

Gdy na św. Walenty mróz, chowaj sanie, szykuj wóz.(14 lutego)

Gdy w Gromnicę z dachów ciecze, zima jeszcze się przewlecze. (2 lutego)

Gdy na Gromnice roztaje, rzadkie będą urodzaje. (2 luego)

Gdy w Gromnice pięknie wszędzie, tedy dobra wiosna będzie. (2 lutego)

Gdy w Gromniczną jest ładnie, dużo śniegu jeszcze spadnie. (2 luego)

Gdy w lutym mróz mocno trzyma, będzie krótka zima.

Gdy wiatr ostro w lutym wieje, chłop ma dobrą nadzieję.

Gdy 10 lutego mróz panuje, jeszcze 40 dni takich zwiastuje.

Gromnice w śniegu, wiosna jest w biegu, lecz gdy pogoda, dla wiosny zawoda. (2 luego)

Gromniczna pogodna, będzie jesień dorodna. (2 luego)

Jaka Gromniczna bracie, taki Święty Maciej. (2 luty- Gromniczna, 24 luty- Maciej)

Jak dym w górę szybuje, zawsze to mróz zwiastuje.

Jak luty nastaje, śnieg jeszcze nie taje.

Jak na Matkę Gromniczną, tak na Święty Józef. (2 luty- matka Boska Gromniczna, 19 marzec- Józef)

Jak pogoda w św. Błażeja, będzie ze śniegiem Wielka Niedziela. (3 lutego)

Jak słońce jasno świeci na Gromnice, to przyjdą wielkie mrozy i śnieżyce. (2 lutego)

Jak suche i jasne Gromnice, przyjdą jeszcze śnieżyce. (2 lutego)

Jak śnieg na św. Błażeja, pogodna będzie Wielka Niedziela. (3 lutego)

Jak Walenty nie poleje, to na wiosnę masz nadzieję. (14 lutego)

Jaka w zapustną niedzielę pogoda, taką też Wielkanoc poda.

Jasna Gromnica - zła orędownica. (2 lutego)

Jeśli ci jeszcze nie dokuczył luty, to pal dobrze w kominie i miej kożuch suty.

Jeśli luty śnieżny i mroźny, spodziewaj się wczesnej wiosny.

Jeżeli ciepło w dzień świętego Piotra, to zima do Wielkiej Nocy potrwa. (21 lutego)

Jeżeli w św. Piotra w lutym ciepło służy, do Wielkanocy zima czasy swe przedłuży.(21 lutego)

Kiedy Gromniczna zimę traci, to Święty Maciej ją wzbogaci. (2 luty- Matki Boskiej Gromnicznej, 24 luty- Maciej)

Kiedy kot w lutym na słonku się grzeje, musi w marcu zajść na przypiecek.

Kiedy luty, obuj buty.

Kiedy luty puści, to marzec wypiecze.

Kiedy luty schodzi, człek po wodzie brodzi.

Kiedy na Gromniczną mróz, zładuj sanie, szykuj wóz. (2 lutego)

Kiedy w Gromniczną gęś chodzi po wodzie, to będzie na Wielkanoc chodzić po lodzie. (2 lutego)

Kiedy w lutym rosa pada, nowe mrozy zapowiada.

Luty bywa w lód okuty.

Luty, gdy wiatrów i mrozów nie daje, sprowadzi rok słotny i nieurodzaje.

Luty stały - latem upały.

Maria pogodna, będzie jesień dorodna. (2 lutego)

Na dzień świętej Doroty, ma być śniegu nad płoty. (6 lutego)

Na Gromniczną Pan Bóg daje, czasem mróz, czasem roztaje. (2 lutego)

Na stycznie i lute trzeba mieć konie kute.

Na św. Jacenty - łamią się pod lodem pręty. (10 lutego)

Na świętego Ludwika na grudzie koń utyka. (12 lutego)

Na świętego Maciej lody, wrócą długie chłody. (24 lutego)

Na świętego Macieja pierwsza wiosny nadzieja. (24 lutego)

Po świętej Dorocie wioska cała w błocie. (6 lutego)

Pogoda na świętego Błażeja, dobra wiosny nadzieja. (3 lutego)

Przed Maciejem jak połamie lody, po Macieju szukaj pod lodem wody. (24 lutego)

Silne wiatry przy końcu lutego, spodziewaj się zatem lata żyznego

Święta Agata chatę wymiata. (5 lutego)

Święta Agata w zimę bogata. (5 lutego)

W lutym aura burzliwa - wiosna rychliwa.

W lutym gdy zagrzmi od wschodniego boku, burze i wiatry walne są w tym roku.

W lutym śnieg i mróz stały, w lecie będą upały.

W lutym wody wiele - w lecie głodne nawet cielę.

W świętego Konrada, zima nie rada. (19 lutego)

Zimno w Piotra Stolicę, czterdzieści dni takich naliczę.( 21 lutego)

 

MARZEC

Benedykta Bożą mocą, dzionek już się równa z nocą. (21 marca)

Co marzec wypiecze, to kwiecień wysiecze.

Czasem marzec tak się podsadzi, że dwa kożuchy oblec nie zawadzi.

Czasami w marcu zetnie wodę w garncu.

Deszcze marcowe zbożu niezdrowe.

Dzień świętego Kazimierza resztki zimy uśmierza. (4 marca)

Gdy chcesz poznać pogodę w czerwcu roku tego, uważaj jak będzie w Jana Damasceńskiego. (28 marca)

Gdy Franciszka z wichrem po polu hasa, może sypnąć śniegiem powyżej pasa. (9 marca)

Gdy marzec mglisty, w lecie czas dżdżysty.

Gdy marzec suchy, kwiecień nagradza, bo deszcze sprowadza.

Gdy mróz w marcu dnia dziesiątego, jeszcze czterdzieści dni mrozu takiego.

Gdy na Gertrudy zjawią się bociany, to wiosna już rychło nastanie. (17 marca)

Gdy na święty Józef bociek przybędzie, to już śniegu nie będzie. (19 marca)

Gdy w marcu grzmi, w maju śniegiem ćmi.

Gdy w marcu mgły bywają, w lecie burze przeszkadzają.

Gdy w marcu pada, wtedy rolnik biada; gdy słońce jaśnieje, to rolnik się śmieje.

Gdy w marcu topnieje, to na wiosnę mróz bieleje.

Gdy w Ruprechta jasno, ponoć w czerwcu krasno. (20 marca)

Groch święty Grzegorz zasiewa, soczewicę Jakub miewa. (10 marca)

Hilary zapowiada, jaka pogoda w Wielkanoc przypada. (16 marca)

Ile mgieł w marcu, tyle deszczów w czerwcu.

Ile w marcu dni mglistych, tyle w żniwa dni dżdżystych.

Jak na świętego Józefa chmurki, to sadź ziemniaki gdzie górki; a jak pogoda, to sadź gdzie woda. (19 marca)

Jak po Benedykcie ciepło, to i w lecie będzie piekło. (21 marca)

Jak w Kazimierza pochmurno, o jarzynę nietrudno. (4 marca)

Jakie jest Zwiastowanie, takie będzie i Zmartwychwstanie.

Jeśli zapusty pogodne bywają, Świąt wielkanocnych tak się spodziewają.

Jeżeli na świętego Kazimierza pogoda, to na ziemniaki woda (4 marca).

Jeżeli w pierwszy dzień po przesileniu marcowym burza się zdarzy, zima już nie przydarzy.

Kiedy w marcu deszczu wiele, nieurodzaj zboża ściele.

Kiedy w marcu plucha, to w maju posucha.

Marzec co z deszczem chadza, mokry czerwiec zapowiada.

Marzec- czy słoneczny, czy płaczliwy; listopada obraz żywy.

Marzec odmienia wiatry, deszcz miesza z pogodą, więc nie dziw, jeśli starzy czują go ze szkodą.

Marzec zielony- niedobre plony.

Marzec zimny i słoneczny, plon zaręcza dostateczny.

Męczennicy, gdy mróz noszą, czterdzieści dni mrozu głoszą. (10 marca)

Męczennicy jeśli psocą, będzie dżdżysto Wielką Nocą, a gdy kropla dżdżu nie spadnie, przez sześć niedziel będzie ładnie. (10 marca)

Mgła na Zwiastowanie znaczy rzek rozlanie.

Na Świętego Albina rzadka u ludzi mina, bo post się zaczyna. (1 marca)

Na świętego Edwarda zimy pogarda. (18 marca)

Na św. Grzegorza idzie zima do morza. (12 marca)

Na świętego Józefa pięknie, zima prędko pęknie. (19 marca)

Na świętego Kazimierza pełno już młodego zwierza. (4 marca)

Na świętego Kazimierza dzień się z nocą przymierza. (4 marca)

Na świętego Kazimierza wyjdzie skowronek spod pierza. (4 marca)

Na Świętego Szymona nie wdziewaj już kaftana. (24 marca)

Na Zwiastowanie jaskółki się ukazują, ludziom wiosnę zwiastują.

Na Zwiastowanie, kiedy mgła w zaranie, chociaż słonko jasno wschodzi, znak niechybny to powodzi.

Od dnia dwudziestego marca, zagrzewa słońce nawet starca.

Przyjdzie święty Józef z pomocą, porówna dzień z nocą. (19 marca)

Słońce marcowe, owocom niezdrowe.

Suchy marzec, kwiecień mokry, maj przechłodny - nie będzie rok głodny.

Suchy marzec, mokry maj, będzie żytko jako gaj.

Święty Józef pogodny, będzie roczek wodny. (19 marca)

W dni krzyżowe męka boża, wstrzymaj się od siewu zboża.

W marcu - gdy grzmot na lody spada, w lecie grad zapowiada

W marcu, gdy są grzmoty, urośnie zboże ponad płoty.

W dzień świętego Kazimierza zima do morza zmierza. (4 marca)

W marcu gdy kto siać nie zaczyna - dobra swego zapomina

W marcu, gdy są grzmoty, urośnie zboże ponad płoty.

W marcu jak w garncu.

 

KWIECIEŃ

Chcesz mieć kęs płótna dobrego, siej len na św. Jerzego. (19 kwietnia)

Choć i w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje.

Chociaż święty Wincenty, jednak szczypie mróz w pięty. (5 kwietnia)

Chodzisz na Marka bez koszuli, w maju kożuchem się otulisz. (25 kwietnia)

Ciepły kwiecień, mokry maj, będzie żytko jako gaj.

Co Marek zagrzeje, Pankracy (12.05) wywieje. (25 kwietnia)

Co na Marka się stanie, to na ogrodników odstanie. (25 kwietnia)

Deszcze częste w kwietniu wróżą, że owoców będzie dużo.

Dzień na święty Makary pewnie przepowiada, czy we wrześniu pogoda, czy też ciągle pada. (10 kwietnia)

Gdy kwiecień chmurny, a maj z wiatrami, rok żyzny przed nami.

Gdy Marek z deszczem przychodzi, posuchę w lecie rodzi. (25 kwietnia)

Gdy na świętego Wojciecha rano deszcz pada, do połowy lata suszę zapowiada. (23 kwietnia)

Gdy na Wojciecha rano plucha, do połowy lata będzie ziemia sucha. (23 kwietnia)

Gdy przed Wojciechem grzmi, długo jeszcze zima śni. (23 kwietnia)

Gdy Wojciech rano rosi, pół lata posuchę nosi. (23 kwietnia)

Gdyby w kwietniu nie padało, to owoców będzie mało.

Grzmot w kwietniu dobra nowina, już szron roślin nie pościna

Jak przygrzeje słonko, przejdzie kwiecień łąką.

Ile razy przed Wojciechem zagrzmi na pola, tyle razy po Wojciechu zabieli się rola. (23 kwiecień)

Jak długo żaby przed Markiem rechoczą, tak długo deszczu po Marku nie zoczą. (25 kwietnia)

Jak w kwietniu mróz, to na pagórku siana wóz.

Jak w kwietniu rosa, to dosiewaj chłopie mocno prosa.

Jeśli w kwietniu pszczoły latają, to długie chłody się zapowiadają.

Jeśli Jerzy zbliża się pogodnie, będzie tak cztery tygodnie. (23 kwietnia)

Jeżeli w kwietniu posuszy, nic się w polu nie ruszy.

Jeśli w święty Paweł śnieg albo deszcz pada, dobrych się urodzajów spodziewać wypada. (28 kwietnia)

Kiedy Jerzy pogodą częstuje, wnet się pogoda zepsuje. (23 kwietnia)

Kiedy Marek przypieka, człek jeszcze na ziąb ponarzeka. (25 kwietnia)

Kiedy w kwietniu słonko grzeje, wtedy chłop nie zubożeje.

Kwiecień co deszczem rosi, wiele owoców przynosi.

Kwiecień, gdy deszczem plecie, maj wystroi kwieciem.

Kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata.

Kwiecień wilgotny obiecuje rok stokrotny.

Mokre dni kwietnia zazwyczaj wróżą, że w lecie będzie owoców dużo.

Na Marka człek bez koszuli, a w Ogrodników przy piecu się tuli. (25 kwietnia)

Na świętego Augustyna orka dobrze się poczyna. (29 kwietnia)

Na świętego Donata idź po pracę do brata. (7 kwietnia)

Na świętego Franciszka chłop w polu nic nie zyska. (2 kwietnia)

Na świętego Franciszka nieraz dobrze grzmi i łyska. (2 kwiecień)

Na świętego Franciszka szuka ziarnek w polu myszka. (2 kwietnia)

Na świętego Franciszka zielenią się łany i ze swego zimowiska wracają bociany. (2 kwietnia)

Na Świętego Izydora dla bociana pora. (4 kwietnia)

Na Świętego Justyna siew się w polu zaczyna. (14 kwietnia)

Na święty Wincenty nie chodź bosymi pięty, bo nieraz mrozek cięty. (5 kwietnia)

Pierwszy kwietnia - bajów pletnia.

Pogody kwietniowe - słoty majowe.

Suchy kwiecień, mokry maj - będzie żyto jak gaj.

W kwietniu łagodne kwiatki, w grudniu śnieżne płatki.

W kwietniu posucha, niknie rolnikom otucha.

W prima aprilis się omylisz, gdzie postąpisz, gdzie się schylisz.

 

MAJ

Chłodny maj, dobry urodzaj.

Ciepły kwiecień, mokry maj - będzie zboże jako gaj.

Częste deszcze w całym maju chleb i siano nam dawają.

Częste w maju grzmoty rozpraszają chłopom zgryzoty.

Deszcz majowy, chleb gotowy.

Deszcz na Nawiedzenie Panny potrwa pewno do Zuzanny. (do 6 lipca)

Deszcze w świętego Floriana, skrzynia groszem napchana.(4 maja)

Dużo chrabąszczy w maju, proso będzie niby w gaju.

Gdy kukułka kuka w maju, spodziewaj się urodzaju.

Gdy Bernard grzmi i deszczy, czerwiec z pogodą, a lipiec z wodą. (20 maja)

Gdy maj jest przy pogodzie, nie bywają siana w szkodzie.

Gdy na Magdalenę pogoda, to wygoda, gdy zaś słota, to lichota. (29 maja)

Gdy przed Pankracym nocą przymrozi, lato będzie przepadziste, a jesienią czasy dżdżyste. ( 11/ 12 maja)

Gdy się maj z grzmotem odezwie na wschodzie, rok sprzyja sianu i zbożu w urodzie.

Gdy słoneczko przed Serwacym ciepło juz dogrzewa, po Serwacym szron pokryje i kwiaty i drzewa. (13 maja)

Gdy w maju śnieg pada, suszę zapowiada

Gdy w maju żołądź dobrze okwita, dobry rok zawita.

Gdy w Zofię zboże do pasa, na zimę chleb i okrasa. (15 maja)

Gdy w Zuzannę burze, jesienią pełne podwórze. (24 maja)

Gizela święta zimy nie pamięta. (7 maja)

Grzmot w maju nie szkodzi, sad dobrze obrodzi.

Grzmot w maju sprzyja urodzaju.

Jak się rozsierdzi Serwacy, to wszystko zmrozi i przeinaczy. (13 maja)

Jasny dzień Pankracego przyczynia wina dobrego. (12 maja)

Jeśli w maju grzmot, rośnie wszystko w lot.

Jak w maju plucha, to w czerwcu posucha.

Jeśli deszcze w maju, wszystko rośnie jak w gaju.

Jeśli w maju śnieg się zdarzy, to lato dobrze wyparzy.

Kiedy lipa w maju kwitnie, to w ulach miód zawiśnie.

Kiedy maj zimny, a w czerwcu deszcz pada, gospodarz pełne stodoły posiada.

Kiedy mokry maj, będzie żyto jako gaj.

Kiedy w maju wiatr z północy, ma się u nas zimno w nocy.

Kto sieje jęczmień na Urbana, będzie pił piwo z dzbana. (19 maja)

Maj bogaty sieje kwiaty.

Maj zieleni łąki, drzewa, już i ptaszek w polu śpiewa.

Majowe błoto, więcej niż złoto.

Mamert i Pankracy mrozem kwiat poznaczy. (11 i 12 maja)

Maria Magdalena zwykle rada, gdy deszcz pada. (29 maja)

Na Filipa, gdy przymrozek spadnie, najgorsza zaraza na zboże przypadnie. (6 maja)

Na Jana Nepomucena wiadoma już zboża cena. (21 maja)

Na pierwszego maja szron obiecuje dobry plon.

Na świętą Zofiję deszcz po polach bije. (15 maja)

Na świętego Filipa jeśli deszcz rzęsisty, będzie plon dobry i czysty. (6 maja)

Na świętego Izydora często bywa chłodna pora. ( 9 maja)

Na świętego Stanisława rośnie koniom trawa. ( 8 maja)

Na świętego Stanisława żyto jak ława. (8 maja)

Na Urbana chwile jakie, mówią, że i lato takie. (19 maja)

Na świętego Urbana wszystka rola zasiana. (19 maja)

Niedługo trwa deszcz majowy, tyle, co łzy młodej wdowy.

Od świętego Florka daj chleba do worka. (4 maja)

Pankracy, Serwacy i Bonifacy gdy z przymrozkiem stają, lato zimne dają.

Pankracy, Serwacy, Bonifacy, każdy swoim zimnem raczy.

Pankracy, Serwacy i Bonifacy – źli na ogrody chłopacy. (12,13,14 maja)

Pierwszego maja deszcz, nieurodzaju wieszcz.

W Urbana, miły chłopie, siej len i konopie. (19 maja)

Wody w maju stojące szkodę przynoszą łące.

 

CZERWIEC

Chrzest Jana w deszczowej wodzie, trzyma zbiory na przeszkodzie. (24 czerwca)

Czasem i na Świętego Medarda wiosna jeszcze przytwarda. (8 czerwca)

Czerwiec daje dni gorące, kosa brzęczy już na łące.

Czerwiec gdy zagrzmi, gdzie zorze zachodzą, ryby się obficie urodzą.

Czerwiec grudniową pogodę głosi, lipiec dla stycznia wróżbę przynosi.

Czerwiec na maju zwykle się wzoruje, jego pluchy, pogody, często naśladuje.

Czerwiec nosi dni gorące, kosa dzwoni już na łące.

Czerwiec mokry po zimnym maju, chłopom w jesieni będzie jak w raju.

Czerwiec po deszczowym maju, często dżdżysty w naszym kraju.

Czerwiec się czerwieni - będzie dość w kieszeni.

Czerwiec stały, grudzień doskonały.

Dobry w czerwcu Bonifacy, gdy w maju dobry Serwacy (5 czerwca)

Dzień świętego Alojzego przyczynia wina dobrego. (21 czerwca)

Gdy czerwiec chłodem i wodą szafuje, to zwykle rok cały popsuje.

Gdy czerwiec z burzami - staw rybny, a las grzybny.

Gdy deszcz przed Janem, po żniwach rolnik jest panem.(24 czerwca)

Gdy deszcze w dzień Świętego Medarda padają, do dni czterdziestu częstokroć nie ustają. (8 czerwca)

Gdy Jan z deszczem przybywa, to słota bywa także i we żniwa. (24 czerwca)

Gdy Medard z deszczem przybywa, tak samo jest we żniwa. (8 czerwca)

Gdy Piotr z Pawłem w deszcz uderzy, słońce za mgłą tydzień leży. (29 czerwca)

Gdy przychodzi Witus suchy, tedy wiedzie z sobą muchy. (15 czerwca)

Gdy się Medard rozpłacze, a Jaś nie utuli, popłacze pewnie aż do Urszuli. (Medard- 8 czerwca, Jan- 24 czerwca, Urszula- 21 października)

Gdy słońce w Raka z grzmotem wschodzi, to posuchę zwykle przynosi. (22 czerwca)

Gdy święty Jan łąkę rosi, to chłop siano kosi. (24 czerwca)

Gdy święty Piotr z Pawłem płaczą, ludzie przez tydzień słońca nie zobaczą. (29 czerwca)

Gdy się święty Jan rozczuli, to go dopiero Najświętsza Panna utuli. (2 lipca - Marii)

Grzmot w czerwcu głosi, że dużo zboża nosi.

Grzmoty czerwca rozweselają rolnikom serca.

Jak się Janek kąpie w wodzie, żniwom deszcze na przeszkodzie.(24 czerwca)

Jak się Janek rozbeczy, a Magdalena go nie utuli, to będzie beczał do świętej Urszuli. (Jan- 24 czerwca, Magdalena- 22 lipca, Urszula- 21 października)

Jak się święty Jan obwieści, takich będzie dni trzydzieści.(24 czerwca)

Jak w czerwcu pogoda służy, rolnik tylko oczy mruży.

Jaki Medard dzień obwieści, takich będzie dni czterdzieści. (8 czerwca)

Już Jan ochrzcił wszystkie wody, umyjcie się dla ochłody. (24 czerwca)

Już przed świętym Janem, zajmij się swym sianem. (24 czerwca)

Kiedy kwitnie w czerwcu bób, to największy wtedy głód, a kiedy mak, to już nie tak.

Kiedy Medard się rozwodni, będą deszcze sześć tygodni. (8 czerwca)

Kiedy z Janem przyjdą deszcze, to sześć niedziel kropi jeszcze.(24 czerwca)

Kto sieje tatarkę na Antka i Wita, to mu pięknie powschodzi i zakwita. (13 czerwca)

Kiedy święty Piotr grzeje, za wiosną jeszcze trzykroć kur zapieje. (29 czerwca)

Na początku lata ranne grzmoty są zapowiedzią rychłej słoty.

Na świętego Gerwazego jest w ogrodzie coś pięknego. (19 czerwca)

Na świętego Wita zboże zakwita. (15 czerwca)

Na święty Antoni pierwsza się jagódka zapłoni. (13 czerwca)

Na święty Protazy każdy się poparzy. (19 czerwca)

Nie trzeba w czerwcu o deszcz prosić, przyjdzie jak zaczniemy kosić.

Od czerwca dużo zależy, czy żniwa będą jak należy.

Pełnia czerwcowa - burza gotowa.

Przed świętym Janem najdłuższy dzień panem. (24 czerwca)

Siej na świętego Norberta, będzie jęczmienia sterta. Norbert cztery niedziele po sobie ściele. (6 czerwca)

Święty Antoni o gryce siać przypomni. (13 czerwca)

Święty Antoni od zguby broni. (13 czerwca)

Święty Eugenii pogodę w czerwcu odmieni. ( 2 czerwca)

Upał w sianokosy, żniwa - zima ostra i dokuczliwa, a jeżeli słota - w zimie dużo błota.

W czerwcu grusze kwiat zrzucają, czereśnie się zapalają.

W czerwcu pełnia sprowadza burze, ostatnia kwadra zaś deszcze duże.

W czerwcu się okaże, co nam Bóg da w darze.

W dniu Wandy gdy słonko bezchmurnie zachodzi, święty Jan (24.06) pogodą rolników nagrodzi. (23 i 24 czerwca)

Wanda z Janem wianki puszczają po wodzie i wspólnie radzą o żniwnej pogodzie. (23/ 24 czerwca)

Ze świętą Małgorzatą zaczyna się lato. (10 czerwca)

 

LIPIEC

Ciepły święty Jakub, zimne Boże Narodzenie. (25 lipca)

Czego lipiec nie dowarzy, tego sierpień nie usmaży.

Deszcz na świętą Małgorzatę jest orzechom na stratę. (20 lipca)

Deszcze na lipca pierwszego, drugiego, zapowiedzią deszczu czterdziestodniowego.

Deszcze na świętego Jakuba, na pszeniczkę pewna zguba. (25 lipca)

Filip przepowiada, ile tygodni popada. (10 lipca)

Gdy Amelia pogodna, będzie jesień dorodna. (10 lipca)

Gdy Halina łąki zrosi, rolnik w wodzie siano kosi. (1 lipca)

Gdy Jakub z pogodą, w zimie wiele lodu. (25 lipca)

Gdy lipiec z deszczem, zima będzie z wiatrem.

Gdy listki ziemniaków w górę spoglądają, to nam na pogodę znak pewny dają.

Gdy Maria Magdalena deszczem zaczyna, to zwykle deszcz dłużej trzyma. (22 lipca)

Gdy pająk w lipcu przychodzi, to za sobą deszcz przywodzi, gdy swą pajęczynę snuje, bliską burzę czuje.

Gdy się grzmot w lipcu od południa poda, drzewom się znaczy szwank i nieuroda.

Gdy słońce świeci na Jakuba, to będzie zima długa. (25 lipca)

Gdy w lipcu słońce dopieka, burza niedaleka.

Im większe na Jakuba chmury, tym większe w zimie śniegu góry. (25 lipca)

Jak deszcz na świętego Prokopa, to zgnije niejedna kopa. (8 lipca)

Jak po lipcu gorącym sierpień się ochłodzi, to później zima z wielkim śniegiem chodzi.

Jak poranek mglisty, wieczór przezroczysty.

Jak święty Jakub nadejdzie, to nam biedy nie będzie. (25 lipca)

Jaka Małgorzata, takie będzie pół lata. (20 lipca)

Jaki Jakub do południa, taka zima też do grudnia.(25 lipca)

Jaki Jakub po południu, taka zima też po grudniu. (25 lipca)

Jeśli upały w sianokosy i żniwa, to zima ostra i dokuczliwa, a jeżeli słota, to w zimie dużo błota.

Jeżeli w żniwa mysz w polu gniazdo wysoko zakłada, znak to, że zima srogie śniegi zapowiada.

Kiedy lipiec daje deszcze, długie lato będzie jeszcze.

Kiedy w Małgorzatę kropi, siano się źle kopi. (20 lipca)

Kto w lipcu patrzy chłodu, nacierpi się w zimie głodu.

Kwiat lipcowy , napój zdrowy.

Leje od Jakuba do lgnaca (31.07) stracona rolnika praca. (Jakub- 25 lipca, Ignacy- 31 lipca)

Lipcowa pogoda, dla chłopów żniwna swoboda.

Lipcowe deszcze dla chłopa kleszcze; jak pogoda, większa swoboda.

Lipcowe upały, wrzesień doskonały.

Miesiąc lipiec musi przypiec i ostatki mąki wypiec.

Na Jakuba deszcz, złych żniw wieszcz. (25 lipca)

Na świętą Małgorzatę kopa zawsze w polu stanie. (20 lipca)

Na świętego Prokopa wyschnie młynarzowi przykopa. (8 lipca)

Od świętej Anki zimne noce i poranki. (26 lipca)

Około dnia świętej Marty, ze żniwami już nie żarty. (29 lipca)

Szczęśliwy, kto na Annę wyszuka sobie pannę. (26 lipca)

Święta Anka pasie baranka. (26 lipca)

Święta Hanna - to już jesienna panna. (26 lipca)

Święta Małgorzata zapowiada środek lata.(20 lipca)

Święta Marta wodzi głód do czarta. (29 lipca)

Upały lipcowe wróżą mrozy styczniowe.

W dzień świętej Małgorzaty pierwsze gruszki do chaty. (20 lipca)

W lipcu gdy służą pogody, bój się wielkiej wody.

W lipcu pszczeli rój, nie opłaci trudu znój.

W lipcu się kłosek korzy, że niesie dar boży, a najpierwsza Małgorzata, sierp w zboże założy. (13 lipca)

W lipcu upały, styczeń mroźny cały.

Z Magdaleną nam kanikuła wschodzi, święty Bartłomiej ją odwodzi. (Magdalena- 22 lipca, Bartłomiej- 24 sierpnia)

Ze świętą Małgorzatą upał przybiera, kanikułę otwiera. (20 lipca)

 

SIERPIEŃ

Bartłomiej ukazuje, jaka jesień następuje. (24 sierpnia)

Czego sierpień nie dowarzy, tego wrzesień nie doparzy.

Dużo grzybów sierpniowych, dużo zawiei śniegowych.

Gdy Bartłomiej z grzmotami, śnieżna zima przed nami. (24 sierpnia)

Gdy ciepło na Dominika, ostra zima nas dotyka. (4 sierpnia)

Gdy do Wawrzyńca słota trzyma, do Gromnic lekka zima. (Wawrzyniec- 10 sierpnia, Matki Boskiej Gromnicznej- 2 luty)

Gdy koło Bartłomieja liść opada, prędko zima bywa rada. (24 sierpnia)

Gdy księżyc w Pannie o grzmoty, pięćdziesiąt dni pluszczą słoty.

Gdy na Luizy ładnie, śnieg późno spadnie. (25 sierpnia)

Gdy na Wawrzyńca orzechy obrodzą, to w zimie mrozy dogodzą. (10 sierpnia)

Gdy na Wniebowzięcie Panny ciepło dopisuje, to ciepły i pogodny koniec lata obiecuje. (15 sierpnia)

Gdy sierpień w upały zbywa, lato długie zwykle bywa.

Gdy się Bartłomiej grzmotem zgłosi, grady i rychłe śniegi przynosi. (24 sierpnia)

Gdy słońce z grzmotem w znak Panny wchodzi, zapowiedź to niepogody długiej i powodzi.

Gdy w dni sierpnia spieka wszędzie, tedy długa zima będzie.

Gdy w sierpniu z północy dmucha, nastaje zwykle posucha.

Gdy Wawrzyniec i Bartłomiej pogodą dopisują, piękną jesień obiecują. (Wawrzyniec- 10 sierpnia, Bartłomiej- 24 sierpnia)

Gdy z początkiem sierpnia panują upały, to zima długo trzyma kożuch biały.

Gdy z początku sierpień częste grzmoty miewa, tedy też do końca takąż nutkę śpiewa.

Gdy z początku sierpnia skwar trzyma, zwykle bywa długa i śnieżna zima.

Jacek gdy suchy, rozprasza jesienne pluchy. (17 sierpnia)

Jak Bartłomiej się sprawi, taką jesień przyprowadzi. (24 sierpnia)

Jak na Piotra posuszy, lato jesień przesuszy. (3 sierpnia)

Jak pada na Prokopa, zmoknie mendel, zmoknie kopa. (4 sierpnia)

Jak po lipcu sierpień się ochłodzi, to później zima twarda z wielkim śniegiem chodzi.

Jak Wawrzyniec burzy, to się za bronami kurzy. (10 sierpnia)

Jaki pierwszy, drugi, trzeci, taki cały sierpień leci.

Jeśli na Bernarda ziemia twarda, to będzie zima harda, a jak miękka to lekka.

Jeśli w dniu Jacka nie pada, suchą jesień zapowiada. (17 sierpnia)

Jeśli w sierpniu dni jasne, będą stodoły ciasne.

Jeżeli w sierpniu gorąco będzie, to zima w śniegi długo zasiędzie.

Kiedy do Bartłomieja bocian u nas trwa mnogi, tedy zima lekka będzie i opał niedrogi. (24 sierpnia)

Kiedy sierpień przychodzi, reszta zboża z pola schodzi.

Kiedy sierpień wrzos rozwija, jesień krótka, szybko mija.

Kto w lecie nie orze, nie sieje, w zimie z frasunku niszczeje.

Kiedy w sierpniu spieka wszędzie, zima długo białą będzie.

Kto latem pracuje, zimą głodu nie czuje.

Na Ludwika zboże z pola umyka. (25 sierpnia)

Na świętego Polikopy grom popali kopy. (1 sierpnia)

Na świętego Wawrzyna już śpieszą do młyna. (10 sierpnia)

Na święty Gustaw kopy w polu ustaw. (2 sierpnia)

Na święty Roch, jaki dzień, taka noc. (16 sierpnia)

Na święty Roch w stodole groch. (16 sierpnia)

Na święty Wawrzyniec lata już wnet koniec. (10 sierpnia)

Na Wniebowzięcie słota, w jesieni dużo błota. (15 sierpnia)

Od świętego Bartłomieja lepsza w stodole nadzieja. (24 sierpnia)

Od świętej Klary są już ładne dary. (12 sierpnia)

Od Wniebowzięcia miej w stodole połowę żęcia. (15 sierpnia)

Ostatni sierpnia zapowiada, jaka pogoda na wrzesień wypada.

Początki sierpnia pogodne, wróżą zimy łagodne.

Pogoda na Nikodema - cały miesiąc deszczu nie ma. (3 sierpnia)

Susza na Bartłomieja, mroźnej zimy nadzieja. (24 sierpnia)

Sierpień pogodny jest dla winogron wygodny.

Święty Bartłomiej zwiastuje, jaka jesień następuje. (24 sierpnia)

Wawrzyniec pokazuje, jaka jesień następuje. (10 sierpnia)

We Wniebowzięcie Panny Marii słońce jasne, będzie wino godnie kwaśne. (15 sierpnia)

W pierwszym tygodniu pogoda stała, będzie zima długa, biała.

W pierwszym tygodniu sierpnia spieka, zima ciężka, śnieżna i długa nas czeka.

W Przemienienie Pańskie są burze szatańskie. (6 sierpnia)

W sierpniu grzmotów wiele, mokrą zimę ściele.

Żołędzie pełne i białe, przyszłe lato doskonałe.

 

WRZESIEŃ

Czym dłużej jaskółki we wrześniu zostają, tym dłużej piękne i jasne dni bywają.

Do Michała przymrozków ile i w maju tyle. (29 września)

Dzień świętego Idziego, gdy się wypogodzi, cztery niedziele potem pogodą dogodzi. (1 września)

Gdy deszcz w świętego Michała, będzie łagodna zima cała. (29 września)

Gdy na Michała obrodzą żołędzie, dużo śniegów w zimie będzie. (29 września)

Gdy noc jasna na Michała, to nastąpi zima trwała. (29 września)

Gdy grzyby wielkie korzenie mają, wielką zimę zapowiadają.

Gdy Kleofas we mgle chodzi, mokrą zimę zwykle zrodzi. (25 września)

Gdy na święty Mateusz śnieg przybieżał, będzie po pas całą zimę leżał. (21 września)

Gdy Narodzenie Maryi pogodne, to będzie tak cztery tygodnie. (8 września)

Gdy na Siewną jest błękitnie, wtedy pięknie wrzos zakwitnie. (8 września)

Gdy na święty Idzi ładnie, śnieg na pewno późno spadnie. (1 września)

Gdy święty Idzi burzliwie się poda, przez cały wrzesień niestała pogoda. (1 września)

Gdy we wrześniu grzybów brak, niezawodny zimy znak.

Gdy w Michała wiatr od wschodu lub północy, w zimie mrozy wielkiej mocy. (29 września)

Gdy wietrzno w Michała, będzie mroźna zima cała. (29 września)

Gdy wrzesień bez deszczów będzie, w zimie wiatrów pełno wszędzie.

Gdy wrzesień z pogodą zaczyna, zwykle przez miesiąc pogoda się trzyma.

Gerard czasem wróży na to, że z nim przyjdzie drugie lato. (24 września)

Im głębiej we wrześniu grzebią się robaki, tym srożej się zima da ludziom we znaki.

Jak we wrześniu krety kopią po nizinach, będzie wietrzno, ale lekka zima.

Jaką pogodę na nowiu da wrzesień, taka bywa zwykle przez całą jesień.

Jeśli bociany do Michała zostały, nie będzie mrozów przez grudzień cały. (29 września)

Jeśli jasny Maurycy, to rad w zimie wiatr ryczy. (22 września)

Jeśli Maurycy ma jasne lice, to przyprowadzi wnet nawałnicę. (22 września)

Jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień.

Jeśli na Jacka nie panuje plucha, to pewnie zima będzie sucha. (11 września)

Jeśli w Maryi Narodzenie nie pada, to sucha jesień się zapowiada. (8 września)

Jeśli wrzesień będzie suchy, październik nie oszczędzi nam pluchy.

Jeżeli święty Michał deszczem przysłuży, to suchą wiosnę nam wróży. (29 września)

Joachima boską mocą dzionek już się równa z nocą. (22 września)

Kiedy Irena z mrozem przybywa, babie lato krótkie bywa. (18 września)

Kiedy na Michała wiatr północny wieje, na ładną pogodę chłop traci nadzieję. (29 września)

Kiedy Panna się rodzi, już jaskółka odchodzi. (8 września)

Kiedy wrzesień, to już jesień, wtedy jabłek pełna kieszeń.

Na Gerarda, gdy sucho, zima będzie z pluchą. (24 września)

Na Mateusza słońce grzeje, po Mateuszu wiatr ciepło wywieje. (21 września)

Na Podwyższenie Świętego Krzyża jesień się przybliża. (14 września)

Na świętego Łukasza jest w domu chleb i kasza. (10 września)

Na świętego Teodora zapełniona komora. (19 września)

Na świętego Wacława w polu pustki, w domu sława. (28 września)

Nikodem gdy suchy, rozprasza jesienne pluchy. (15 września)

Noc jasna na Michała, zima ostra i trwała, gdy noc słotna, zima do końca grudnia lekka i błotna. (29 września)

Pierwszy września pogodny, w zimie czas wygodny.

Pogoda na Nikodema - niedziel cztery deszczu nie ma. (15 września)

Pogoda na świętego Mateusza cztery niedziele się nie rusza. (21 września)

Ptaszki przed Michałem odleciały, będzie ostry grudzień cały. (29 września)

Skoro wrzesień, to już jesień, ale jabłek pełna kieszeń.

Święta Regina gałęzie ugina. (7 września)

Święta Regina mgły rozpina. (7 września)

Święty Idzi gruszkę na drzewie widzi. (1 września)

Święty Mateusz dodaje chłodu i raz ostatni podbiera miodu. (21 września)

W Michała, kiedy deszcze wszędzie, cała zima lekka będzie. (29 września)

We wrześniu, gdy tłuste ptaki, srogo się zima da ludziom we znaki.

Wiele ostu we wrzesień wróży pogodną jesień.

Wrzesień chodzi po rosie, zbiera grzyby we wrzosie.

Wrzesień jeszcze w słońcu chodzi, babie lato już się rodzi.

Wrześniowa słota, miarka deszczu, korzec błota.

Wrzesień wrzosami strojny, lecz od pracy znojny.

Zbytek na świętego Michała żołędzi, wiele śniegu w Boże Narodzenie napędzi. (29 września)

 

PAŹDZIERNIK

Do świętej Jadwigi pozbieraj jabłka, orzechy i figi. (15 października)

Gdy jesień zamglona, zima zaśnieżona.

Gdy październik ciepło trzyma, zwykle mroźna bywa zima.

Gdy październik mroźny, to nie będzie styczeń groźny .

Gdy październik ze śniegiem przybieży, na wiosnę długo śnieg na polach leży.

Gdy w październiku ciepło chadza, w lutym mrozy naprowadza.

Gdy październik z wodami, grudzień z wiatrami.

Ile razy przed nowiem w październiku śnieg spadnie, tyle razy wśród zimy odwilży przypadnie.

Jak przyjdzie Szymon i Judy, zagoń bydło z pola do budy.(28 października)

Jesień bezdeszczowa to zima wiatrowa.

Kiedy październik śnieżny i chłodny, to styczeń zwykle łagodny

Kiedy w święty Gaweł słota, będzie w lecie dużo błota. (16 października)

Kiepski gospodarz, co po Jadwidze do pola siać idzie. (15 października)

Koło świętej Jadwigi babie lato fruwa na wyścigi. (15 października)

Kto sieje na świętą Jadwigę, ten zbiera figę

Liść na drzewie mocno trzyma, nie tak prędko przyjdzie zima.

Na Gerarda gdy sucho, lato będzie z pluchą. (3 października)

Na świętego Franciszka chłop już w polu nic nie zyska. (10 października)

Na świętego Franciszka odlatuje pliszka. (10 października)

Od świętej Jadwigi z pola na wyścigi. (15 października)

Od świętej Urszuli chłop się kożuchem otuli. (21 października)

Od świętej Urszuli oczekuj śnieżnej koszuli. (21 października)

Październik chodzi po kraju, cichnie ptactwo w gaju.

Październik ciepły, będzie luty skrzepły.

Październik stoi u dwora, wykop ziemniaki pora.

Po świętej Brygidzie babie lato przyjdzie. (8 października)

Święta Urszula i Kordula dzieci do pieca przytula. (21 października)

W Edwarda jesień twarda. (13 października)

W jesieni prędko gdy liść z drzewa spadnie, to wkrótce zima będzie, każdy zgadnie.

W październiku, gdy liść z drzewa niesporo opada, późną to wiosnę zapowiada

W październiku kawek gromada, słotne dni nam zapowiada.

 

LISTOPAD

Czasy niekiedy bywają, że Wszyscy Święci w bieli przybywają. (1 listopada)

Deszcz w Marka, ziemia w lecie jak skwarka. (16 listopada)

Deszcz w początku listopada, mrozy w styczniu zapowiada.

Deszcze listopadowe budzą wiatry zimowe.

Deszcz w połowie listopada, tęgi mróz w styczniu zapowiada.

Dwudziesty pierwszy listopada pogodę zimy zapowiada.

Gdy listopad mroźny, to lipiec nie groźny.

Gdy listopad z deszczem, grudzień zwykle z wiatrem.

Gdy liście przed Marcinem nie opadają, to mroźną zimę przepowiadają. (11 listopada)

Gdy Marcin w śniegu przybieżał, całą zimę będzie w nim leżał. (11 listopada)

Gdy Marcinowa gęś po lodzie, będzie Boże Narodzenie po wodzie. (11 listopada)

Gdy łagodna jesień trzyma, będzie krótka, ostra zima.

Gdy mróz na świętego Marcina, będzie tęga zima. (11 listopada)

Gdy na świętą Cecylię grzmi, rolnikom o dobry roku śni. (22 listopada)

Gdy na Wszystkich Świętych ziemia mrozem skrzepła, to gadają ludzie starzy, że zima będzie ciepła. (1 listopada)

Gdy pogoda w Ofiarowanie, ostra zima nastanie. (21 listopada)

Gdy w listopadzie gawrony gromadnie latają, deszcze albo śniegi zapowiadają.

Gdy w listopadzie liść na szczytach drzew trzyma, to w maju na nowe liście spadnie jeszcze zima.

Gdy w listopadzie wody się podniosą, to snadź w zimie deszcze roszą.

Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży sto dni śnieg w polu leży. (30 listopada)

Grzmot listopada dużo zboża zapowiada.

Jak listopad ciepły - marzec mrozem przewlekły.

Jak się Katarzyna głosi, tak się Nowy Rok nosi. (25 listopada)

Jaki listopad, taki będzie marzec, prorokuje stuletni starzec.

Jaki listopad trzeci, taki marzec się kleci.

Jak Marcin na białym koniu przyjedzie, to ostrą zimę przywiedzie. (11 listopada)

Jak Marcin z chmurami niestateczna zima przed nami. (11 listopada)

Jaki dzień na świętego Marcina, taka będzie cała zima. (11 listopada)

Jeśli kret w listopadzie jeszcze późno ryje, na Nowy Rok komar wpadnie w bryję. (20 listopada)

Jeśli mglisto na Marcina, będzie lekka zima, Marcinowa zaś pogoda, mrozów zimie doda. (11 listopada)

Jeśli na Marcina sucho, to Gody z pluchą. (Marcina- 11 listopada, Gody/ Boże Narodzenie- 25 grudnia)

Jeśli na Marcina wiatr z południa wieje, lekkiej zimy daje nadzieje. (11 listopada)

Katarzyna dzień jaki, cały grudzień taki. (25 listopada)

Kiedy swego czasu goły las nastaje, święty Hubert z lasu cały obiad daje. (3 listopada)

Kiedy w świętą Katarzynę lód nie stanie, to gotuj sanie. (25 listopada)

Kiedy zima w listopadzie, jeszcze w kwietniu zimno się kładzie.

Jaka pogoda listopadowa, taka i marcowa.

Jaka pogoda w Ofiarowanie służy, taka się na całą zimę wróży. (21 listopada)

Kiedy Zdzisiek rano szroni, zima jest w zasięgu dłoni. (28 listopada)

Listopad ciecze, marzec nie podpiecze.

Na dzień świętego Marcina lepsza gęś, niźli zwierzyna. (11 listopada)

Na Katarzynę gęś po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie. (25 listopada)

Na Katarzynę schowaj się pod pierzynę. (25 listopada)

Na Stanisława Kostkę ujrzysz śniegu drobnostkę, a na Ofiarowanie przydadzą się sanie. (Stanisława- 13 listopada, Ofiarowanie- 21 listopada)

Na świętą Elżbietę bywa śnieg nad piętę. (19 listopada)

Na Wszystkich Świętych mróz, na Boże Narodzenie zima i susz. (1 listopada)

Na Wszystkich Świętych od zrębu utnij gałąź dębu: jeśli soku nie ma, będzie tęga zima. (1 listopada)

Od świętego Marcina zima się zaczyna. (11 listopada)

Od świętej Katarzyny nie prześladuj już zwierzyny. (25 listopada)

Od świętej Salomei zima jest w nadziei. (17 listopada)

Pierś z Marcinowej gęsi jeśli biała, to zima dobrze będzie statkowała. (1 listopada)

Po świętej Katarzynie pomyśl o pierzynie. (25 listopada)

Słońce listopada mrozy zapowiada.

Święta Katarzyna adwent rozpoczyna. (25 listopada)

Święta Katarzyna pokazuje, jaką pogodę nam styczeń zgotuje. (25 listopada)

Święta Katarzyna śluby ucina. (25 listopada)

Święta Katarzyna śmiechem, święty Andrzej grzechem. (25 listopada)

W Katarzynę z nieba nic nie spadnie, będzie w przyszłym lutym chyba jeszcze ładniej. (25 listopada)

W listopadzie goło w sadzie.

W listopadzie mróz, szykuj w marcu wóz.

W połowie listopada deszczy, w połowie stycznia trzeszczy.

We Wszystkich Świętych, gdy się deszcz rozpada, może słota potrzymać do końca listopada. (1 listopada)

Witold w listopadzie grzmi, rolnik wiosną śni. (12 listopada)

Wszyscy Święci niezgodą, wiatry ze śniegiem przywiodą. (1 listopada)

Zjawia to Elżbieta święta, czy ta zima będzie cięta. (19 listopada)

 

GRUDZIEŃ

Adam i Ewa pokazują, jaki styczeń i luty po nich następują.

Barbara po lodzie święta po wodzie. (4 grudnia)

Barbara po wodzie święta po lodzie. (4 grudnia)

Co zima przychłodzi, lato wynagrodzi.

Czwarty grudzień jaki, cały grudzień taki, piąty grudzień - stycznia czyni znaki, szósty grudzień luty przepowiada, siódmy grudzień nam o marcu gada.

Czy rok był suchy, czy było błoto, nigdy w Sylwestra nie będzie padało złoto.

Dzień świętego Makarego pewnie przepowiada, czy we wrześniu pogoda, czy też ciągle pada. (20 grudnia)

Dzień Sylwestrowy pokaże czas lipcowy. (31 grudnia)

Eugeniego lód albo woda pokaże, czy w maju będzie pogoda. (30 grudnia)

Gdy choinka tonie w wodzie, jajko toczy się po lodzie.

Gdy Makary pogodny, cały styczeń chłodny. (20 grudnia)

Gdy na Gody bardzo biało, wiosną śniegu jest niemało.

Gdy na Gody leży śnieg srogi, to na Wielkanoc zielone odłogi.

Gdy na początku grudnia pogoda stał, zima będzie długo biała.

Gdy na Tomasza deszcz pada, zmienną zimę zapowiada. (21 grudnia)

Gdy na Tomasza pogoda, styczeń silne wiatry poda. (21 grudnia)

Gdy pola zielone, jak się Chrystus rodzi, Wielkanocnym Świętom śnieg pewnie zaszkodzi

Gdy w adwencie szadź na drzewach się pokazuje, to rok urodzajny nam zwiastuje.

Gdy w Narodzenie Pana pogodnie, będzie tak cztery tygodnie.

Gdy w Barbarę pada - zima ostra się zapowiada. (4 grudnia)

Gdy w Ewangelistę chmury, będą plonów góry. (27 grudnia)

Gdy w grudniu śnieg pada, drugi rok taki sam zapowiada.

Gdy w Narodzenie pogodnie, będzie tak cztery tygodnie.

Gdy w pełni księżyca Gody przypadają, łagodną resztkę zimy z tego wysnuwają

Gdy zamarznie pierwszego grudnia, wyschnie niejedna studnia; gdy pierwszego pogoda służy to wczesną wiosnę i pogodną wróży.

Grudzień jak łagodny wszędzie, cała zima dzieckiem będzie.

Grudzień jaki, czerwiec taki.

Grudzień z grzmotami, rok z wiatrami.

Grudzień ziemię grudzi dla zwierząt i ludzi.

Grudzień zimny, śniegiem pokryty, daje rok w zboże obfity.

Ile słońca na Makarego, tyle ciepła wrześniowego. (20 grudnia)

Jak Apostoł pokazuje, taki luty następuje. (27 grudnia)

Jak Jan Apostoł ośnieżony, św. Józef już zielony. (Jan Apostoł- 27 grudnia, Józef- 19 marca)

Jak przymrozi na Szczepana, będzie wiosna od Damiana (Szczepan- 26 grudnia, Damian- 27 luty).

Jak w Wigilię z dachu ciecze, zima długo się przewlecze.

Jak w zimie piecze, to w lecie ciecze.

Jaka pogoda Tomaszowa, taka będzie i majowa. (21 grudnia)

Jeśli da śnieg Eugenii, to się zima przemieni. (30 grudnia)

Jeśli w pierwszy dzień po Narodzeniu dopiekało, będzie zima długo białą.

Jaka pogoda w Szczepana panuje, taka na luty nam się szykuje. (26 grudnia)

Jeśli w grudniu często dmucha, to w marcu i kwietniu plucha.

Mroźny grudzień, wiele śniegu, żyzny roczek będzie w biegu.

Na Adama i Ewy, dobre bydłu i plewy.

Na Pasterkę po wodzie, Alleluja po lodzie.

Na świętego Dominika wszędzie śpiew ptactwa zanika. (20 grudnia)

Na święty Ambroży poprawią się mrozy. (7 grudnia)

Na święty Tomasz dzień się z nocą sili, mniej nocy, więcej dnia będzie po chwili. (21 grudnia)

Na Tomasza najdłuższa noc nasza. (21 grudnia)

Niewiniątek dzień pokaże, jaka pogoda w marcu się okaże. (28 grudnia)

Piąty grudzień stycznia czyni znaki, szósty grudzień luty przepowiada, siódmy grudzień o marcu gada. (5 grudnia)

Pogoda marcowa, taka sama jak i Szczepanowa. (26 grudnia)

Pogoda na Wigilię Narodzenia, do Nowego Roku się nie zmienia.

Po suchym grudniu sucha wiosna bywa i pogoda we żniwa.

Po świętej Łucji pogoda na koniec grudnia śnieg poda. (13 grudnia)

Słota w dzień Adama i Ewy, zabezpiecz od zimna cholewy.

Suchy grudzień stoi za to, że sucha wiosna i suche lato.

Święta Łucja głosi, jaką pogodę styczeń przynosi. (13 grudnia)

Święty Ambroży zimy przysporzy. (7 grudnia)

Taką pogodę Nowy Rok przynosi, jaka na Jana od Krzyża się głosi. (14 grudnia)

W dzień Adama i Ewy daruj bliźnim gniewy.

W Gody słonko świeci, tak i tydzień zleci.

W jakim blasku Bóg się rodzi, w takim cały styczeń chodzi.

W grudniu rzeki kryją lody, a lud cieszy się na Gody.

W noc Sylwestrową łagodnie, będzie kilka dni pogodnie.

W pierwszym tygodniu grudnia, gdy pogoda stała, będzie zima długo biała.

W zimie odkryte ucho, to w lecie sucho.

Wigilia jasna, święty Jan ciemny, obiecują rok przyjemny.


Więcej o meteorologii ludowej znajdzie się w mojej kolejnej książce na temat magii ludowej. 

 

Literatura:

 

Adalberg S., Księga przysłów, przypowieści i wyrażeń przysłowiowych polskich, Warszawa 1894

Kolberg O., Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce, tom 17, druk. Jana Jaworskiego, 1884

Kolberg O., Przysłowia, tom 60, Warszawa 1977

Księga przysłów. Przypowieści i wrażeń przysłowiowych polskich, Druk E. Skiwskiego, 1894

Popławska D., Świątek – Brzezińska M., Słownik frazeologiczny języka polskiego, Bielsko Biała 2008

Stefańska – Jokiel K., Skarbiec przysłów. Przysłowia polskie, Wrocław 2005

Świerczyńska D., Przysłowia są.. na wszystko, Warszawa 2009

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Anna Koprowska-Głowacka , Blogger