Kiedy pada słowo folklor
niemal każdy wyobraża sobie coś innego: podania i legendy, zwyczaje i obrzędy,
pieśni obrzędowe, porzekadła i przysłowia, gwarę, stroje i tańce ludowe,
malowane skrzynie, wycinanki z papieru, drewniane rzeźby ludowe, a nawet chaty
w muzeum etnograficznym.
To
nie żart, każdy ma rację, gdyż folklor jest bardzo szerokim pojęciem, które trudno
byłoby jednoznacznie zdefiniować.
Czym jest folklor?
Trudno
poszukać jednej, konkretnej odpowiedzi na to pytanie. Definicję próbowano już
ukuć w XIX wieku, jednak wciąż pozostaje ona niejednoznaczna. Po raz pierwszy
tego terminu użył brytyjski pisarz William Thoms w 1846 roku. Określił nim
najstarsze składniki kultury, np. gwarę, wierzenia, obrzędy, zwyczaje,
obyczaje, przysłowia, zabobony, pieśni, ballady, legendy, itp. od początku
pojawiły się jednak rozbieżności w zrozumieniu tego pojęcia. Pojawiły się nawet
dwa główne nurty reprezentowane przez:
- Archera Taylora- włączał do folkloru
zarówno kulturę społeczną i symboliczną, jak i kulturę materialną ( stroje, ukształtowanie
wiosek i budownictwo, narzędzia i przedmioty)
- J. M. Sokołowa- ograniczał folklor do
literatury ustnej: podań, legend, pieśni i przysłów
Na
początku badania nad folklorem prowadzono w ramach etnografii, historii sztuki,
religioznawstwa, literaturoznawstwa, językoznawstwa i muzykologii. Zmieniły to
dopiero lata 30-te XX wieku. Dopiero wówczas wyłoniła się samodzielna i
niezależna dyscyplina naukowa, którą określono mianem folklorystyki.
Folklor w Polsce
W Polsce badaniami nad folklorem zajmowali
się m.in. Oskar Kolberg, Erazm Majewski, Lucjan Malinowski, Zorian Dołęga-
Chodakowski, Jakub Fankidejski i wielu, wielu innych. Julian
Krzyżanowski (profesor, polonista, historyk literatury, badacz literatury
ludowej, nauczyciel, wykładowca akademicki, pedagog) ujął to słowo w sposób,
który jest aktualny do dziś.
Folklorystykę określił nauką zajmującą się
zjawiskami kultury umysłowej danej grupy społecznej. Podkreślił, że nie jest
ona jednolita, gdyż mieszczą się w niej „zwyczaje,
obrzędy i wierzenia związane ze sobą ściśle, niekiedy bardzo stare, nawet
przedchrześcijańskie, choć schrystianizowane. Zwyczaje i obrzędy rodzinne i
gromadzkie, o charakterze duchowym bądź świeckim, mają wspólne podłoże
zbudowane z wierzeń i przesądów, z wyobrażeń i czynności o charakterze
zazwyczaj magicznym, najwyraźniej chyba postrzeganym w medycynie ludowej.
Wszystko to jednak wiąże się ściśle ze zjawiskami stanowiącymi kulturę
artystyczną. Integralnym bowiem składnikiem zwyczajów i obrzędów, obojętnie
mięsopustnych, wielkanocnych, dożynkowych, weselnych czy innych są pieśni,
nieraz z tańcem połączone, oracje, gadki, a nawet widowiska.” ( Słownik folkloru
polskiego pod red. J. Krzyżanowskiego, 1965)
W tym poście skupię się wyłącznie na folklorze opartym na słowie.
Słowo głównym
przekaźnikiem folkloru
Jerzy Bartmiński (profesor
nauk humanistycznych, językoznawca, folklorysta, etnolingwista i slawista)
usystematyzował teksty folkloru według gatunków. Wyróżnił teksty:
- autonomiczne (nie
powiązane ściśle z sytuacją wykonania, np. podanie, zagadka, pieśń historyczna
-
zwyczajowe (związane ze zwyczajami
wielkanocnymi, żniwnymi, np. kolędy, pieśni dożynkowe)
-
obrzędowe (np. oracje weselne,
lamenty pogrzebowe)
-
okolicznościowe (np. kołysanki,
zamawiania znachorskie)
Bajka ludowa w centrum folkloru
Z punktu widzenia
współczesnej folklorystyki wszystkie podania, legendy i opowieści, które
znajdziecie w wielu moich książkach należą do gatunku zwanego „bajką ludową”.
Zgodnie z definicją bajką
ludową można określić opowieść przekazywaną ustnie, w której motywy są
schematyczne i powiązane z ludzkim życiem, a fabuła nieskomplikowana i
zawierająca jeden główny wątek. Wspomniany już wcześniej Julian Krzyżanowski
dokonał klasyfikacji bajek:
„- bajka
zwierzęca - bohaterami są zwierzęta, bądź ludzie obdarzeni zwierzęcymi cechami,
stosunki między nimi stają się szerszą metaforą do panujących stosunków
międzyludzkich,
- bajka magiczna - nazywana również baśnią,
charakteryzuje się obfitą ilością cudownych i fantastycznych elementów, takich
jak nadprzyrodzeni pomocnicy człowieka, magiczne przedmioty, nadludzkie
umiejętności,
- bajka nowelistyczna - w jej skład wchodzą liczne
pomysły literatury kaznodziejskiej, ale również legend, romansu i nowelistyki,
- bajka komiczna - opowiada o zwycięstwie nad potworem
lub diabłem wykazującym cechy głupoty, o groteskowych kłótniach małżeństw, o
spłatanych kawałach, o przebiegłych przedstawicielach różnych stanów i zawodów;
ten rodzaj bajki charakteryzuje się zwięzłością, realizmem oraz pointą na
koniec,
- bajka łańcuszkowa - oparta jest na powiązaniu
poszczególnych wątków historii poprzez formułkę, która czasem przyjmuje formę
pytania, odpowiedź uzyskujemy dopiero pod sam koniec,
- bajka ajtiologiczna - związana jest z wierzeniami i
legendami, w jej skład wchodzą historie o powstaniu ziemi, zwierząt, roślin i
ludzi, często występują wątki apokryficzne i mityczne.”
Do dziś zachowały się setki, jeżeli nie
tysiące bajek ludowych. Zawdzięczamy to XIX- wiecznym i XX- wiecznym
etnografom, którzy starali się je spisać i zachować dla przyszłych pokoleń. Nie
możemy zapomnieć również o roli poetów i pisarzy wplatających motywy
folklorystyczne do swoich poematów, opowiadań i powieści.
Wyszukiwanie dawnych podań i legend
stanowi dzisiaj nie lada wyzwanie, ale jednocześnie fantastyczną wyprawę w
przeszłość. Przypomina to wydobywanie skarbów z zamulonych rzek lub
zarośniętych bagien.
O
różnicy między legendą a podaniem napiszę w kolejnym poście.
Rola folkloru
Polska, jak inne państwa nigdy nie stanowiła jednolitego monolitu
kulturowego. Zrodziła się z połączenia różnych plemion, które miały swój język,
religię, obyczaje i tradycje. Ową różnorodność bardzo szybko zaczęto dostrzegać.
Bywali tacy, którzy chętnie ujednoliciliby kraj, jednak na szczęście znaleźli
się ludzie rozumiejący wagę tych różnic. Dzięki temu wciąż możemy posłuchać gwar
wielu regionów, zachwycać się odmiennością strojów ludowych, wziąć udział w tradycyjnych
obrzędach, czerpać mądrość z przysłów i czytać bajki ludowe- podobne, a jednak
inne dla każdego obszaru.
Pielęgnowanie tych elementów należy teraz do nas, gdyż w innym wypadku
zniknie, rozpłynie się w coraz częstszej „bylejakości”
i ślepym podążaniu za nowoczesnością. Warto czasem zatrzymać się w biegu i
obejrzeć za siebie. Tam daleko, spowita mgłami przeszłości kryje się kraina
naszych przodków. Nie zapominajmy o niej.
Ponadto tradycyjna kultura
regionalna wnosi bardzo wiele do kultury narodowej, a przez to i światowej.
Zachowanie dziedzictwa kulturowego, tradycji, języka i innych elementów
poczucia odrębności lokalnej jest zatem niezwykle ważne. Nie tylko wzbogaca nasze wnętrze pozwalając
dostrzec bogactwo świata przodków, ale uczy poszanowania innych kultur i wartości. Jest to tym bardziej ważne,
że zacierają się wszelkie granice, a młodzież zapatrzona w kulturę masową
często gardzi przejawami tzw. kultury ludowej.
Pozwolę sobie w tym
miejscu przywołać słowa Jana Pawła II- „Naród
bez korzeni umiera”. Weźmy sobie te słowa do serc i nie zapominajmy o
naszym skarbie, naszym unikatowym dziedzictwie kulturowym.
Literatura:
Burszta
J., Folklor, w: Słownik etnologiczny. Terminy ogólne,
Warszawa-Poznań 1987
Koprowska- Głowacka A., Z dziedzictwa kulturowego Ziemi chełmińskiej.
Podania i legendy chełmińskie (praca dyplomowa), Toruń 2002
Krzyżanowski J., Polska bajka ludowa w układzie tematycznym, Wrocław 1962
Krzyżanowski J. (red.), Słownik folkloru polskiego, Warszawa 1965
Makowiecki A.Z. (red.), Literatura i nauka o języku, Warszawa 1995
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz