listopada 18, 2018

Erberto Petoia, Wampiry i wilkołaki

Erberto Petoia, Wampiry i wilkołaki
Wydawnictwo: Universitas
Miejsce i rok wydania: Kraków 2004
ISBN: 83-242-0341-9
Liczba stron: 371


O książce:
Kompendium wiedzy o wampirach i wilkołakach występujących w literaturze, sztuce i filmie, ilustrowane fragmentami tekstów literackich i przedstawieniami graficznymi. Obejmuje dzieje wampirów od antyku po XX wiek oraz uwzględnia mitologie germańskie, słowiańskie, romańskie, skandynawskie, węgierskie.



Książkę kupiłam wiele lat temu, lecz uznałam, że warto skreślić kilka słów na jej temat. Zwróciła moją uwagę niemal od razu, choć leżała niepozornie wśród o wiele bardziej poczytnych pozycji w „Taniej książce”. Przeczytałam tytuł, przejrzałam zawartość i byłam już pewna, że nie może jej zabraknąć w mojej bibliotece. Opowieści o wampirach, wilkołakach, strzygach, czarownicach i syrenach zawsze mnie intrygowały. Tymczasem tutaj miałam opracowanie naukowe, które prezentowało te legendarne postaci nie tylko na przestrzeni wieków, ale również na podstawie źródeł z różnych  części Europy. Takiej gratki nie mogłam przegapić.
            Książka „Wampiry i wilkołaki. Źródła, historia, legendy od antyku do współczesności” jest unikalną pozycją na naszym rynku. Opowieści o zmiennokształtnych, których jest przecież niemało zostały opracowane i usystematyzowane na epoki i kraje ich pochodzenia. Erberto Petoia zrobił to w sposób staranny, opierając się na rozlicznych źródłach. Całość została podzielona na jedenaście rozdziałów, co znacznie ułatwia odszukanie najważniejszych zagadnień:

Wampiry i wilkołaki w świecie klasycznym
Od Luperków do Berseków
Wilk Fenrir i zmierzch bogów
Wierzenia ludów anglosaskich
Wampiry i likantropy w krajach skandynawskich
Wampiry i wilkołaki we Francji
Wampiry i wilkołaki w Rumunii oraz na Węgrzech i w kulturze słowiańskiej
Wampiry i wilkołaki w tradycji włoskiej
Wampiry i wilkołaki w doktrynie kościelnej
Procesy
Dracula i wilkołaki w literaturze
            Na końcu znajdują się przypisy, które w tym wypadku zajmują siedem stron. Widać więc wyraźnie, jak wiele pracy poświęcił autor na samo przygotowanie materiału. Książka wzbogacona jest ilustracjami przedstawiającymi wyobrażenia wampirów i wilkołaków. Pojawiają się one na greckich amforach, kamieniach runicznych, drzeworytach i obrazach. Alfonso di Nola we wstępie do książki podkreśla, że książka jest „wynikiem skrupulatnych badań naukowych nad tekstami najczęściej mało znanymi i o różnym podłożu lingwistycznym i kulturowym. Istotnie, wiara w przemianę człowieka w zwierzę ma bardzo bogatą genezę. Nie obejmuje wyłącznie Europy, gdyż jej ślady odnajdujemy również w Afryce, czy wśród Eskimosów. 

            Książka „Wampiry i wilkołaki. Źródła, historia, legendy od antyku do współczesności” zapadła mi w pamięć. Bynajmniej, nie tylko dla tego, że ten temat był mi bliski. Opowieści o wampirach, wilkołakach, syrenach, czarownicach, lamiach strzygach, empuzach, mamunach i innych stworach są mi dość dobrze znane. Od szkoły podstawowej interesowałam się mitologią i symboliką na równi z historią, więc postaci nie wydawały mi się w żadnym mierze obce. Poza tym zagadnienie przemiany ludzi w zwierzęta również mnie intrygowało. Do tej pory spotykałam się jednak z pozycjami traktującymi te tematy jako część mitologii różnych krajów lub jako element literatury, czyli znane chyba większości opowieści o Drakuli lub zapomniany polski film „Wilczyca”. Obecnie zresztą wampiry kojarzą się chyba najbardziej z sagą „Zmierzch”. Szukałam jednak czegoś więcej; opracowania, które przeanalizowałoby tematykę wampirów i likanotropii w sposób bardziej szczegółowy, by móc porównać mity i legendy ze starożytności ze współczesnym wizerunkiem. „Wampiry i wilkołaki” przyszły mi tu z odsieczą. 

            Temat opracowany jest niezwykle starannie. Erberto Petoia nie ogranicza się jednak tylko do przedstawienia poszczególnych postaci na przestrzeni wieków. Dzięki jego pracy poznajemy również legendy z różnych krajów europejskich, traktujące o istotach zmiennokształtnych, Przyznaję, nie znałam wielu z tych opowieści. Do niektórych wracałam kilka razy, gdyż posiadały drugie dno. Poza tym fascynowało mnie, jak istoty znane z tekstów starożytnych ewaluowały przez wieki, zachowując przy tym swoje najważniejsze cechy i tak samo budziły lęki i obsesje. 

            Warto wspomnieć jeszcze o jednej kwestii, która dotyczy książki „Wampiry i wilkołaki”. Erberto Petoia napisał pozycję naukową – ściśle naukową, jednak uczynił to tak, że bynajmniej, tekst nie zniechęci nikogo. Język jest przejrzysty i zrozumiały, a książkę można czytać niemal jak powieść. Wrażliwym nie radzę jednak sięgać po nią przed snem. W treści są liczne podania i legendy z różnych państw, więc przy okazji poznacie wampiry z Anglii, wilkołaki z Francji i czarownice z  Włoch. Naprawdę warto.

            Jak zaś wyobrażano sobie wampira? Na przestrzeni dziejów postać bardzo się nie zmieniała. Takie było wyobrażenie średniowieczne:
            „W średniowiecznej teologii wampir przedstawiany był w postaci zmarłego, który po zjedzeniu własnego całunu, opuszczał swój grób w poszukiwaniu pożywienia, Cechami pozwalającymi odróżnić go od człowieka były, jak zwykle, nie ulegające rozkładowi ciało, zjedzony całun lub ubranie, palce i usta splamione krwią.”

            Książka „Wampiry i wilkołaki” to rewelacyjna lektura dla tych, którzy chcą bliżej poznać historię i tradycję wampiryzmu i likanotropii w Europie. Moim zdaniem to najlepsza praca naukowa, jaką czytałam na ten temat!

Polecam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Anna Koprowska-Głowacka , Blogger