Tak
wiele pisałam o wiedźmach i czarownicach, że wypada wspomnieć o sobie. Cóż,
do wiedźmy mi daleko, choć cały czas pracuję nad sobą i poszerzam wiedzę z
różnych, interesujących mnie dziedzin. Jak każda szanująca się wiedźma in spe, długi czas szukałam ścieżki,
którą powinnam podążyć. W końcu zrozumiałam, że nieświadomie szłam nią przez
cały czas. Nie była wprawdzie rzadko uczęszczana, bo przez wieki podążały nią
tysiące ludzi przede mną i każdy z nich odcisnął na ziemi swój ślad, a jednak
coraz częściej pomijana we współczesnym świecie. Na szczęście pozostaje wciąż
widoczna dla tych, którzy potrafią dostrzec coś więcej, aniżeli to, co oferuje
nam nowoczesność. Jest to ścieżka słowa
i duszy.
Ścieżka słowa i duszy
to ścieżka, na której ważne jest każde słowo, bo po trzykroć odbija się ono
echem w duszy i pozostawia niezatarty ślad we wszechświecie.
Ścieżka słowa i duszy
to ścieżka harmonii, gdyż od tysiącleci człowiek starał się przekazywać swoje
uczucia, wiedzę i doświadczenia następnym pokoleniom. Dzięki temu my, jako
ludzkość osiągnęliśmy już tak wiele. Niestety, wśród tych słów zbyt często
ginęły słowa o naszej duchowości i jedności z matką ziemią.
Ścieżka słowa
to według mnie jedna z najbardziej naturalnych ścieżek rozwoju. Podążały nią
nie tylko dawne wiedźmy znające moc rzucanego zaklęcia (słowa), ale również
bardowie, wieszczowie i wieszczki oraz zwykli ludzie pragnący przekazać dzieciom
wierzenia, tradycje i opowieści. Wszyscy korzystali z magii słowa, gdyż pismo
nie było dostępne każdemu. To właśnie na tej ścieżce narodził się folklor,
czyli współcześnie rozumiana twórczość ludowa, która obejmuje literaturę,
sztukę, muzykę i… magię. Zmieniały się czasy, zmieniał się i folklor:
dochodziły nowe elementy, wierzenia, opowieści, pieśni i zaklęcia. Ta zmiana
była i jest świadectwem tego, że ścieżka słowa wciąż jest uczęszczana. Kolejne
ślady stóp odciskają się na miękkiej ziemi, a gęste zarośla odsuwają się, dotknięte
dłońmi tych, którzy nią podążają: czasem pewnie i stanowczo, innym razem
nieśmiało i z wahaniem.
Pozwolę
sobie na chwilę powrócić do samej istoty słowa. Wywodzi się ono ze
starogreckiego lógos – słowo i było
niezmiennie ważne w helleńskiej filozofii. Dla Heraklita lógos stanowiło powszechną prawidłowość świata. U stoików oznaczało
rozum świata i przeznaczenie. Arystoteles postrzegał lógos jako rozum. W filozofii przed – i wczesnochrześcijańskiej lógos było twórcą świata i boską siłą.
Chrześcijaństwo rozwinęło to pojęcie, czyniąc z niego drugą osobę boską i Syna
Bożego. W Ewangelii świętego Jana znajdujemy następujący fragment: „Na początku było Słowo, a słowo było u Boga
i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało
(…). W Nim było życie, a życie było światłością ludzi.” Lógos pojawia się również w filozofii Hegla, gdzie
przybiera formę rozumu absolutnego.
Słowo
to także symbole. Symbole zaś zrodziły się z tworzonych przez ludzi mitów i
opowieści. Do dziś miłość kojarzymy z sercem, szczęście z czterolistną
koniczyną, lwa z siłą, itd. Każdy z nas zna setki symboli. Jean Chevalier
napisał: „Żyjemy w świecie symboli, a
świat symboli żyje w nas.” Wystarczy rozejrzeć się dookoła, by dostrzec je
na każdym kroku. Nasi przodkowie czerpali z nich pełnymi garściami: odnajdziemy
je na starożytnych reliefach, w koronach władców, na chorągwiach i tarczach
rycerskich oraz w kościołach. Nie potrzeba nam opisów, by zrozumieć ich sens.
Ścieżka
słowa łączy się w pewnym momencie ze ścieżką duszy – ścieżką uczuć, wyobraźni,
marzeń, wrażliwości, pozazmysłowego postrzegania i wykorzystania mocy słowa, by
oddać przekaz duszy.
Ścieżka duszy
jest tymczasem pierwszą, na którą intuicyjnie wstępuje każdy człowiek. Dlaczego
tak sądzę? Otóż jako małe dzieci jesteśmy znacznie bardziej wyczuleni na otaczające
nas energie i odczucia. Widzimy wówczas bardziej oczyma duszy; słyszymy
dźwięki, które pochodzą ze świata duchów; w pamięci pozostają jeszcze echa
przeszłości, jakiej nie poznamy za życia; zaś nasza wyobraźnia tworzy
najbardziej fantastyczne obrazy . Z biegiem lat te zdolności chowają się
głęboko w nas. Nie znikają, jednak nasz świadomy rozum skutecznie odsuwa je na
boczny tor. Dlatego tak ciężko powrócić nam na pierwotną ścieżkę duszy.
Czym
właściwie jest dusza? Wywodzi się z greckiego słowa psychḕ – tchnienie. Tak też miała na imię piękna wybranka boga
miłości Erosa. Często przedstawiano ją jako piękną dziewczynę ze skrzydłami
motyla. Ten motyw przejęło chrześcijaństwo, gdyż motyl bardzo często był
przedstawiany jako zmartwychwstała ludzka dusza. Wystarczy popatrzeć na obrazy
wielkich mistrzów lub na dawne grobowce. Dzieciątko Jezus również wielokrotnie
trzyma w ręku motyla. Psychḕ to także
stan duchowy, psychika. Psychologia zaś łączy zaś oba słowa: psychḕ i lógos. Jeżeli przed tymi dwoma
słowami dodamy jeszcze jedno, a mianowicie pará
– tłumaczone jako „obok, przy, poza czymś”, uzyskamy znane nam doskonale
słowo parapsychologia, która zajmuje się procesami psychicznymi wykraczającymi
poza zjawiska dające się wytłumaczyć w sposób logiczny lub naukowy. W pisanych
dotąd przeze mnie książkach takich zjawisk pojawiało się zaś całkiem sporo.
Czymże bowiem były duchy, postaci z dawnych wierzeń, czy choćby słowa używanych
niegdyś zaklęć? Jak więc widzicie, podążając ścieżką duszy, można zagłębiać się
w tajemnice emocji, kreować nowe światy lub sięgnąć do przepastnych pokładów podświadomości.
U
mnie ścieżka duszy splotła się ze ścieżką słowa. Dzięki podążaniu ścieżką duszy
jestem otwarta na piękno oraz niezwykłość świata, nie zamykam się w kamiennym
kręgu logiki i nie analizuję wszystkiego pod kątem realizmu. Szukam tego, co
już przeminęło, staram się odsuwać kotary zasłaniające przeszłość i pokazywać
ją w pełnej krasie. Pozwalam mojej wyobraźni tworzyć obrazy, a dzięki słowu
mogę dzielić się z Wami tym wszystkim, co odkryję.
Właśnie
tę drogę wybrałam i mogę ją śmiało nazwać swoją ścieżką.
* Wiedźma to osoba, która wie/ ma wiedzę. Na przestrzeni wieków to piękne słowo nabrało negatywnego wydźwięku, a przecież ma tak piękne znaczenie.
https://koprowska-glowacka.blogspot.com/2017/03/wiedzma-ta-ktora-wie.html
* Wiedźma to osoba, która wie/ ma wiedzę. Na przestrzeni wieków to piękne słowo nabrało negatywnego wydźwięku, a przecież ma tak piękne znaczenie.
https://koprowska-glowacka.blogspot.com/2017/03/wiedzma-ta-ktora-wie.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz