Jason Miller
Białystok 2014
ISBN: 978-83-7377-597-8
liczba stron: 218
Opis:
Jeśli dostałeś mandat, cierpisz na
problemy żołądkowe, jesteś ciągle zmęczony lub nagminnie się spóźniasz, możesz
być ofiarą magicznego ataku. Dzięki poradom Autora dowiesz się, kto jest jego
sprawcą i wyeliminujesz negatywne oddziaływania ze swojego życia. Ponadto
zabezpieczysz się przed ich ponownym wystąpieniem. Pomogą Ci w tym Twoje
magiczne systemy wczesnego ostrzegania, amulety, talizmany i codzienne obrzędy
tworzące niewidzialną ochronną tarczę.
Z tej książki dowiesz się także, w
jaki sposób możesz obłaskawić agresywne duchy i tworzyć magiczne pułapki, które
zaabsorbują wszelkie negatywne oddziaływania. Poznasz codzienne rytuały i
medytacje, które doskonale zabezpieczą Cię przed potencjalnymi zagrożeniami.
Ochroń siebie i bliskich.
Opis: Studio Astropsychologii
Wbrew wszelkim pozorom z magią
spotykamy się niemal na każdym kroku: ona nas otacza, jest częścią naszego
życia; mało tego używamy jej częściej, niż byśmy przypuszczali. Wystarczy
przypomnieć sobie najbardziej zwyczajne czynności: mycie okien i podłóg,
sprzątanie mieszkania, wieszanie czerwonych wstążeczek, czy ozdabianie
frontowego wejścia podkową. Ba, nawet znany większości z nas zwyczaj siadania
na chwilę po tym, gdy wróciło się z drogi po zapomniany przedmiot. Tak, to
wszystko należy do magicznych czynności i rytuałów. Tak postrzegali je nasi
przodkowie, zaś my dopiero teraz zaczynamy sobie o tym przypominać.
Jason Miller w swej książce: „Podręcznik
magii ochronnej i cofania uroków” już na wstępie zaznacza, że „dotyczy ona
czarów obronnych, a nie Wicci”. Tak też jest w istocie. Lektura prowadzi bowiem
Czytelnika przez rytuały związane z ochroną osobistą i domową, zapobieganiu
atakom magicznym oraz na metody odwracania wszelkich uroków. Zwraca uwagę na
otaczające nas energie, poprzez które łączymy się z różnymi miejscami, tym
samym wpływając na ich atmosferę. Chyba każdemu z nas zdarzyło się, że w jednym
miejscu czuł się znakomicie, wręcz inspirująco, natomiast w innym był zmęczony
i zdenerwowany. Wspomina także o ludziach, którzy potrafią rzucać klątwy- nie
bez przyczyny mawia się, że słowo bywa bardziej niebezpieczne od miecza.
Kim jest autor książki? Jason Miller
to człowiek, który doskonale zna zarówno magię, jak i tradycje dawnych religii.
Parapsychologiczne doświadczenia z dzieciństwa jednoznacznie ukierunkowały jego
dalszy rozwój. Wiedzę poszerzał wśród ludzi- podobnie jak on, nie odrzucających
świata pozazmysłowego oraz w szkołach tybetańskiego buddyzmu. Nic więc
dziwnego, że jak przysłowiowy mag, postanowił nie chować owej wiedzy wyłącznie
dla siebie, lecz przekazać ją innym- właśnie w celu ich ochrony. Stąd wzięła się
cała seria książek, w tym także „Podręcznik magii ochronnej i cofania uroków”.
Jason Miller pisząc o magii, nie
pomija nawet najbardziej z pozoru banalnych czynności, jak choćby wspomniane
przeze mnie mycie podłóg. Co ważne, zwraca uwagę na znaczenie sposobu tej
czynności. Otóż oprócz oczywistej symboliki uprzątnięcia mieszkania z
niechcianych energii, należy zwrócić uwagę na intencję tej czynności. Mycie od
tyłu domu, w kierunku drzwi frontowych ma na celu odparcie wszelkich krzywd, w
ten sposób zbieramy niechciane wpływy i niejako wypychamy je na zewnątrz.
Jednak kiedy oczekujemy na zmiany i nie możemy się ich doczekać, warto myć
podłogi w kierunku odwrotnym: od drzwi ku tyłowi domu- niejako zapraszając owe
zmiany do siebie. Autor wspomina również o oczyszczających kąpielach; metodzie
znanej już starożytnym. Podkreśla przy tym wagę różnych dodatków, w zależności
od tego, jaki charakter ma mieć owa kąpiel: ochronny, oczyszczający, czy np.
odwracający krzywdy. Książka zawiera ponadto mnóstwo rytuałów- także tych,
które mają na celu ochronę przed „atakami wampirycznymi”. Nie, nie mam tu na
myśli żadnych wampirów wbijających zęby w szyje ofiar, lecz wampiry
energetyczne, żywiące się polem aurycznym i siłami witalnymi drugiego
człowieka.
Autor
poświęca także kilka stron na opis amuletów i talizmanów, które mają zapewnić
szczęście, ostrzec przed niebezpieczeństwem, lub ochronić przed atakiem. Mogą
nimi być nie tylko specjalnie wytworzone „cacka”, jakie kupimy w specjalnych
sklepach ezoterycznych, lecz również zwykłe przedmioty, jak choćby tradycyjna
podkowa (tu moja uwaga: koniecznie zawieszona ku górze, by szczęście do niej
wpływało i zatrzymywało się, a nie jak w wielu widzianych przeze mnie przypadkach
odwrócona ku dołowi- w ten sposób pozwalamy, by szczęście od nas uciekało), czy
znajdujące się w domu lustro, które będzie odbijało negatywne energie.
Niezwykle
ciekawy jest również rozdział o odzyskiwaniu duszy, która dla nas jest przecież
jednością. Tymczasem w wielu tradycjach, np. w egipskiej, tybetańskiej,
celtyckiej, czy haitańskiej, składa się ona z kilku części. W nader
traumatycznych sytuacjach jakaś jej cząstka może odłączyć się od reszty i
pozostać niedaleko miejsca, w którym doszło do tego wydarzenia. Trzeba ją wówczas
na nowo przyłączyć. Przyznam, że z tą teorią spotkałam się pierwszy raz i jest
ona bardzo intrygująca.
Książka
Jasona Millera to nie tylko fascynująca lektura o magii oraz dla wielu
użyteczny zbiór rytuałów, ale również skarbnica różnorodnych tradycji, które
naprawdę warto poznać. Niektórzy uważają, że siła magii to nic innego, jak
tylko samosprawdzająca się przepowiednia. Jest to poniekąd prawda, bowiem
sugestia jest potężnym narzędziem, a nasz umysł bardzo chętnie z niej korzysta.
Jednak z drugiej strony, jeśli na chwilę zapomnimy o swoim racjonalnym
podejściu do życia, możemy zastanowić się nad prawdziwą istotą magii. Wszak
człowiek wykorzystuje tylko znikomy procent możliwości swojego mózgu, jakie
możliwości ma pozostała część? Czasami rzucone w gniewie przekleństwo, przynosi
konsekwencje w świecie realnym. Podobnie bywa, że życzenie „tego, co najlepsze”,
niesie ze sobą szczęśliwe zbiegi okoliczności u osoby, do której było
skierowane. Zatem… Żyjemy w świecie pełnym magii, czy sobie zdajemy z tego
sprawę, czy też nie.
Zakończę
może słowami samego autora: „Mądra wiedźma zna swoje ograniczenia i pracuje w
zgodzi z nimi”.
Książkę
jak najbardziej polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz