Dante Alighieri napisał kiedyś: „Trzy
rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka.”
Ten post pragnę poświęcić jednej z tych rzeczy, a mianowicie kwiatom, które nie
tylko radują nasze serca swoim pięknem, ale od wieków są także symbolami.
Używano ich niegdyś w religii, heraldyce oraz jako ukryty język miłości. Nasi
przodkowie nader chętnie korzystali z tej przebogatej skarbnicy, by poprzez
kwiaty prowadzić rozmowy, a niekiedy i flirty z ukochanymi. Takie dialogi
nabierały wówczas aury niezwykłości i romantyzmu; szczególnie, gdy zamiast
listu wybranka serca również odpowiadała urokliwym kwiatem. Wszak odpowiednio
dobrane zastępowały słowa, przyprawiały obdarowaną osobę o szybsze bicie serca,
lub skłaniały do łez. W ten urokliwy sposób nawet najbardziej nieśmiała osoba
mogła wyrazić swoje najskrytsze uczucia.
„Mowa
kwiatów” była bardzo popularna zwłaszcza w epoce wiktoriańskiej. My jednak
zachowaliśmy jej pozostałości. Czerwone róże do dziś kojarzą się nam z miłością
i często wręczane są ukochanej dziewczynie, zaś chryzantemy składamy na grobach
tych, którzy odeszli jako symbol wieczności .
Wprawdzie
pisałam już o mowie kwiatów, lecz ograniczyłam się wówczas wyłącznie do
symboliki przy ich wręczaniu. Tutaj zamierzam uwzględnić znaczenie kwiatu w
relacjach między ludźmi, jak również w ogólnej symbolice i w snach. Niektórym z
nich poświęcę w przyszłości oddzielne posty, ich symboliczne znaczenie jest
bowiem warte bliższej uwagi. Myślę, że warto przypomnieć sobie ów sekretny
język kwiatów i roślin, ponownie odkryć jego tajemnice.
Już wkrótce szczegółowe opracowanie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz