Ten rok jest bardzo trudny dla każdego z nas. Mimo to nie zapomnieliście o mnie, za co bardzo Wam dziękuję. Otrzymałam informacje o 1% z Fundacji Avalon oraz z Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego. Niestety, zgodnie z prawem nie ma danych na temat Urzędów Skarbowych, w jakich złożono PIT-y, więc pozostaje mi podziękować Wszystkim i każdemu z osobna za każdy grosik, jaki znalazł się na moich subkontach. Spożytkuję je na leki oraz rehabilitację, które są mi niezwykle potrzebne.
Niestety, przez pandemię i ograniczony dostęp do lekarzy oraz zabiegów rehabilitacyjnych mój stan zdrowia uległ pogorszeniu.
Wierzę jednak, że znajdę w sobie siły, by znowu z uśmiechem prezentować Wam kolejne opowieści. Ofiarowaliście mi nie tylko szansę na dalsze leczenie. Ofiarowaliście mi kawałek serca i energię myśli, a to największe dary, jakie mogłam otrzymać. To one zachęcają mnie do ciągłej walki z chorobą nawet wówczas, gdy brakuje mi sił. Wiem, że o mnie pomyśleliście i nie chcę Was zawieść.
Wierzę również, że
wkrótce spotkamy się znowu na spotkaniach, które dają mi tak wiele energii i
chęci do walki. Mam nadzieję, iż przywitam Was uśmiechem i kolejnymi książkami,
w których uchylę zasłonę czasu oraz pokażę świat, w jaki wierzyli nasi
przodkowie. A może... Może zaskoczę Was i czymś zupełnie innym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz