września 28, 2020

Jak rozpoznać czarownicę?

Jak rozpoznać czarownicę
Gordon Johnson z Pixabay

 Jak rozpoznać czarownicę?

To pytanie nurtowało naszych przodków, którzy bali się czarów, magicznych praktyk i diabelskich sztuczek. W okresie polowań na czarownice starano się więc zwracać uwagę na wszystko, co mogło świadczyć o kontaktach kobiety z mocami piekielnymi.

 

Czarownica współcześnie

 

Czarownica budziła i w wielu przypadkach nadal budzi negatywne skojarzenia. Wyobraźnia podsuwa nam najczęściej obraz starszej kobiety z wydatnym nosem i brodawką, która mieszka w chatce na odludziu. Jej atrybutami są miotła, długi i spiczasty kapelusz oraz czarny kot. Jest to jednak wyobrażenie wyniesione przez nas z bajek i baśni, daleki od rzeczywistości. 

 

Elementy zapożyczone:

 

- brodawka – to echo przeświadczenia, że diabeł pozostawia czarownicy swój znak. Niegdyś na ciele potencjalnej czarownicy szukano znamion (stąd próba igły). Brodawka to ślad po tych poszukiwaniach i… dodaje „złej” czarownicy jeszcze bardziej odrażającego wyglądu.

- spiczasty kapelusz – jest zaczerpnięty z tradycji irlandzkiej i przeniesiony do kultury popularnej

- czarny kot – to prawda, że czarownice posiadały chowańce. Były to oswojone zwierzęta, bardzo często koty, które pomagały czarownicy w magii. W średniowieczu właściciel oswojonego zwierzęcia mógł być czarownikiem. Czarny kot prawdopodobnie wziął się z przesądu, że przynosi nieszczęście. W rzeczywistości ulubienicami czarownic były koty rude lub pręgowane.  

         Jak się okazuje, czarownica wyglądała zupełnie normalnie. Mogła więc to być sąsiadka, znajoma, a nawet kobieta siedząca obok w kościele.

 

W jaki sposób rozpoznawano czarownicę?

 

         Na Pomorzu było kilka sposobów na rozpoznanie czarownicy. Zwracano uwagę zarówno na wygląd zewnętrzny, jak i na jej zachowanie. Co niepokoiło najbardziej? Otóż czarownica:

- mogła godzinami patrzeć w słońce,

- jej ulubionym kolorem był czerwony,

- nie potrafiła przejść przez miotłę przełożoną przez próg,

- miała znamiona i zniekształcenia na skórze,

- posiadała oswojone zwierzę, najczęściej kota,

- była podejrzliwa, niekiedy stroniła od ludzi,

- lubiła nosić drewniane chodaki,

- wykonywała podejrzany zawód, np. zielarki, akuszerki, uzdrowicielki, wróżbitki

- nie tonęła, gdyż diabeł utrzymywał ją na wodzie,

- w jej pobliżu widywano zwierzęta, w które lubił zamieniać się diabeł, np. koty, psy, kozy, ropuchy,

- uciekała od wody święconej,

- w kościele często odwracała się od ołtarza (Kaszubi mieli na to swoje określenie: „sa dupą odwrócają do wołtorza podczas podnieseniego”).

         Były to elementy, na które zwracano uwagę w pierwszej kolejności. Kiedy już potencjalna ofiara została wytypowana, do pracy wkraczał wymiar sprawiedliwości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Anna Koprowska-Głowacka , Blogger